Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Nowego ratusza nie ma, a na spółkę trzeba wydawać miliony [WIZUALIZACJE, ZDJĘCIA]

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Wizualizacja: Horizone Studio
Nowa siedziba Urzędu Marszałkowskiego wraz z reprezentacyjnym placem już powinna stać przy rondzie Grzegórzeckim. Rzeczywistość jest inna. Kompleksu biurowców nie ma, jest za to spółka, której roczne utrzymanie kosztuje ponad 2,4 mln zł.

WIDEO: Krótki wywiad

- Powinna zapaść decyzja: albo budują nowy ratusz, a jak nie, to powołana do tego spółka otrzymuje inne zadania albo zostaje zlikwidowana, by nie generować kosztów - proponuje Paweł Hałat, prezes krakowskiego Stowarzyszenia Przestrzeń-Ludzie-Miasto.

Przypomnijmy, że budowa nowego ratusza na działce u zbiegu al. Pokoju i Powstania Warszawskiego to pomysł z czasów rządów w regionie koalicji PO--PSL. Założenie było takie, by powstał nowy gmach, do którego przeniesiony zostałby Urząd Marszałkowski, tak by nie wydawać pieniędzy na wynajem powierzchni biurowych.

Do budowy ratusza w 2012 r. powołano spółkę Regionalne Centrum Administracyjne „Małopolska”. W 2013 r. przeprowadzono konkurs na koncepcję obiektu. Wybrano projekt konsorcjum Horizone Studio oraz Małeccy Biuro Projektowe. - Ostatni etap prac związany z nadzorami autorskimi nad budową miał się zakończyć do końca ubiegłego roku, a w grudniu 2019 r. do ratusza mieli się wprowadzić jego użytkownicy - mówi Bartłomiej Kisielewski z Horizone Studio.

Na razie nawet nie zaczęto prac. Od końca 2018 r. w województwie rządy przejęło PiS. Nowe władze Małopolski nie rezygnują z inwestycji, ale chcą przeprowadzić ją na swoich zasadach. RCA Małopolska dokonała analizy projektu budowlanego pod kątem ograniczenia kosztów inwestycji. - Aktualizacja kosztorysów wykazała, że inwestycja pochłonęłaby blisko 285 mln zł netto. Przygotowany projekt oszczędności materiałowo-architektonicznych mógłby sięgnąć nawet 24 procent wartości inwestycji, co oznacza możliwość obniżenia kosztów nawet o ok. 68 mln zł netto - informuje Michał Drewnicki, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego.

Paweł Hałat zwraca jednak uwagę, by oszczędności nie wpłynęły na pogorszenie jakości obiektu. W 2017 r. koszty inwestycji szacowano na ok. 230 mln zł. Teraz, gdyby doszło do „odchudzenia” projektu, to i tak za przedsięwzięcie trzeba byłoby zapłacić podobną albo większą kwotę. W ostatnich latach znacznie podrożały bowiem usługi i materiały budowlane. - To były podwyżki rzędu 20-30 procent - przyznaje Piotr Krochmal z Instytutu Analiz Monitor Rynku Nieruchomości.

A Bartłomiej Kisielewski zaznacza: - Przyjmowane od początku założenia inwestora, dotyczące zbudowania nowoczesnego budynku z trwałych materiałów, o możliwie niskich kosztach eksploatacji jest według nas słuszne i wpisuje się w ogólnoeuropejskie trendy budynków przyjaznych środowisku. To miał być przykład, że Małopolska jako region stawia na innowacyjność i energooszczędność. Związane z tym rozwiązania wpłynęły na koszty przedsięwzięcia, ale dzięki nim po wybudowaniu gmachu, można byłoby znacznie zaoszczędzić na utrzymaniu obiektu. To gospodarskie, a nie deweloperskie podejście do tematu.

***

Nowy ratusz Urzędu Marszałkowskiego miał być już gotowy. Od lat atrakcyjna działka przy rondzie Grzegórzeckim nie jest jednak zagospodarowana. Funkcjonuje za to spółka powołana do budowy nowoczesnego gmachu. Jej utrzymanie kosztuje rocznie ok. 2,4 mln zł. To irytuje krakowian. A mieszkańcy Grzegórzek uważają, że to nieodpowiednie miejsce na biurowce władz województwa.

- Konkurs na projekt nowego ratusza rozstrzygnięto siedem lat temu. W końcu powinna być decyzja, co dalej z tą inwestycją i spółką powołaną do jej realizacji. Jeżeli przedsięwzięcie nadal miałoby pozostawać tylko na papierze, to spółce powinno się powierzyć nowe zadania albo ją zlikwidować - komentuje Paweł Hałat, prezes krakowskiego Stowarzyszenia Przestrzeń-Ludzie-Miasto.

Za budowę nowego ratusza odpowiedzialne są władze województwa małopolskiego. Inicjatywa nowego gmachu powstała za rządów w regionie PO i PSL. Spółkę Regionalne Centrum Administracyjne „Małopolska”, założoną do przygotowania i realizacji inwestycji, powołano w 2012 r. Rok później przeprowadzono konkurs na koncepcję nowej siedziby Urzędu Marszałkowskiego. Z trzech nagrodzonych projektów wybrano jeden, autorstwa konsorcjum biur Horizone Studio oraz Małeccy Biuro Projektowe, który miał być zrealizowany. Początkowo planowano, że kompleks budynków u zbiegu al. Pokoju i Powstania Warszawskiego zostanie wzniesiony w 2016 r. Później podawano kolejny termin - 2018 r.

Po sporządzeniu wielobranżowej dokumentacji w listopadzie 2015 roku inwestycja uzyskała prawomocne pozwolenie na budowę. Jesienią 2016 r. zakończyły się prace nad projektami wykonawczymi oraz dokumentacją przetargową. Zakładano, że budynek miał powstać w 2,5 roku.

- Od początku 2017 roku wszyscy czekają na decyzję dotyczącą rozpoczęcia budowy. Plany zakładały, że ostatni etap prac związany z nadzorami autorskimi nad budową miał się zakończyć do końca ubiegłego roku, a w grudniu 2019 r. do nowego obiektu mieli się wprowadzić jego użytkownicy - mówi Bartłomiej Kisielewski z Horizone Studio.

Jak na razie to biuro projektowe nie otrzymało żadnych nowych informacji od władz województwa i RCA „Małopolska” w sprawie dalszych prac związanych z przedsięwzięciem.

Dlaczego nie udało się do tej pory wybudować nowego ratusza? Teraz w regionie władzę ma PiS. - Obecny zarząd województwa oraz władze spółki RCA „Małopolska” nie będą komentować powodów opóźnień w działaniach swoich poprzedników - informuje Michał Drewnicki, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego i radny miejski PiS oraz wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa.

- Od początku problem był ze zdobyciem odpowiedniego kredytu. Nowy ratusz to bardzo duże i trudne wyzwanie, szczególnie pod względem ekonomicznym. W końcu, w 2018 roku, ogłosiliśmy przetarg na wykonanie obiektu. Równocześnie spółka odpowiedzialna za przedsięwzięcie czyniła starania o pozyskanie kredytu na to zadanie. Niestety, nie udało się dograć wszystkich szczegółów finansowych, by zrealizować inwestycję w bezpieczny sposób. Banki stawiały zbyt wysokie wymagania, które były bardziej restrykcyjne niż dla deweloperów - wyjaśnia Jacek Krupa, były marszałek województwa małopolskiego (od listopada 2015 r. do listopada 2018 r.), a obecnie przewodniczący klubu radnych Koalicji Obywatelskiej w Sejmiku Województwa Małopolskiego. - W Małopolsce mieszka 3,5 mln osób. Jeden porządny budynek administracyjny jest więc potrzebny. Do dziś władze województwa muszą ponosić duże koszty związane z wynajmowaniem powierzchni dla potrzeb urzędu - dodaje Jacek Krupa.

Obecne władze regionu wyjaśniają, że nowy zarząd spółki RCA „Małopolska” zaktualizował kosztorysy inwestycji oraz przeprowadził analizę projektu budowlanego pod kątem zmian ograniczających koszty. Raport w tej sprawie został przekazany do Urzędu Marszałkowskiego, gdzie jest analizowany.

Obecnie w RCA „Małopolska” zatrudnienie wynosi 7,8 etatu. Koszty działalności spółki w 2018 r. to ponad 2,4 mln zł, a wynagrodzenia dla pracowników - ponad 1,4 mln zł. Koszty za 2019 r. mają być znane po sporządzeniu rocznego sprawozdania finansowego.

Zespół obiektów nowego ratusza w pierwszym etapie zaplanowano jako układ trzech budynków o łącznej powierzchni ok. 30 tys. mkw. Inwestycja wzbudza kontrowersje wśród mieszkańców Grzegórzek. - Co roku powstają tu kolejne biurowce i budynki mieszkaniowe. Budowa nowego ratusza, do którego będzie każdego dnia dojeżdżać kilka tysięcy osób, może doprowadzić do paraliżu komunikacyjnego tej części Krakowa. Trzeba bowiem wziąć pod uwagę, że część osób będzie chciała dojechać tu samochodem - komentuje Monika Firlej-Balik, radna Dzielnicy II Grzegórzki. Jej zdaniem, teren powinien zyskać nową wizję zagospodarowania, a władze województwa powinny poszukać innej lokalizacji dla ratusza. - Z obecnego projektu można byłoby pozostawić koncepcję miejskiego placu z zielenią, który byłby miejscem spotkań. Terenu z taką funkcją brakuje na Grzegórzkach. O tym, jak ostatecznie mogłoby to miejsce wyglądać, można byłoby ustalić po konsultacjach z mieszkańcami - przekonuje Monika Firlej-Balik.

Urzędy ze sklepami i restauracjami
Zespół obiektów nowej siedziby Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego zaplanowano w pierwszym etapie jako układ trzech budynków (A, B, C) o łącznej powierzchni ok. 30 tys. mkw. W przyszłości kompleks mógłby być uzupełniony o dwa dodatkowe budynki o funkcji publicznej (D i E). Nowy ratusz ma pomieścić pomieszczenia zarządu oraz Sejmiku Województwa Małopolskiego, poszczególnych departamentów tego urzędu, biura jednostek samorządowych, a także – w parterowej części budynków - funkcje komercyjne, takie jak m.in. sklepy, banki, restauracje czy przedszkole. Obiekt ma być nie tylko urzędem, ale też miejscem spotkań krakowian i turystów, funkcjonującym do późnego wieczora. Służyć temu będą oświetlone place między budynkami nowego kompleksu. Główne wejście do ratusza wyznaczono od strony ronda Grzegórzeckiego. Ma ono prowadzić na reprezentacyjny plac wejściowy. Natomiast pośrodku zespołu budynków A, B i C, pomiędzy nimi, zaplanowano wewnętrzny dziedziniec, odseparowany od hałasu ruchu kołowego przyległych ulic. Zaprojektowanemu budynkowi przyznano certyfikaty ekologiczne. W 2016 r. projekt otrzymał główną nagrodę PLGBC Green Building Award na najbardziej ekologiczny budynek publiczny w Polsce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto