Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Nieruchome schody ruchome przy dworcu. „Czy to projekt rakiety kosmicznej, czy zadaszenia nad ruchomymi schodami?”

Aleksandra Łabędź
Aleksandra Łabędź
Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
"Nie liczę godzin i lat" - ten cytat w tym przypadku nie jest aktualny. Zarówno radni jak również sami mieszkańcy bardzo dokładnie wiedzą, ile minęło od czasu, gdy schody ruchome przy dworcu autobusowym MDA stanęły na dobre. Pojawia się szansa, że podróżni będą mogli z nich skorzystać, jednak brak pieniędzy może stanąć na drodze do komfortowego podróżowania.

- To po prostu wstyd, że na dworcu już od 3,5 roku mamy nieruchome schody ruchome, które są przecież pierwszą wizytówką naszego miasta, na jaką trafiają po przyjeździe podróżni – mówi Łukasz Gibała, Radny Miasta Krakowa.

Radny wylicza również, że pierwszy problem ze schodami pojawił się 17 lat temu, a wynikał on z oszczędności poczynionych przez urzędników na wykonanie zadaszenia nad nimi. Właśnie brak odpowiedniego zabezpieczenia schodów przed działaniami czynników atmosferycznych wpłynął na to, że ich kolejne naprawy są bezsensowne. Dopóki nie powstanie dach, schody będą się psuć w nieskończoność. - Projekt zadaszenia powstaje od 2019 roku. Kilka dni temu przedstawiciel ZDMK poinformował, że ostateczna jego wersja powinna być w tym roku – mówi Gibała i dodaje – Nie jestem w stanie zrozumieć, czemu trwa to tak długo, nie jest to przecież projekt rakiety kosmicznej.

Zarząd Dróg Miast Krakowa zapytany o to, co dalej ze schodami, odpowiada zwięźle – Po wielokroć odpowiadaliśmy już na te pytania redakcji. Nic nowego w sprawie się nie wydarzyło.

Wcześniej ZDMK informował, że projektant kończy już przygotowywać dokumenty niezbędne do rozpoczęcia remontu. Na naprawianie schodów przez ostatnie 4 lata wydano kilkaset tysięcy złotych. Gibała wyliczył, że schody były naprawiane 19 razy. Decyzja o całkowitym wyłączeniu schodów (schody jadące do góry stanęły w 2018 r., jadące w dół w 2019 r.) zapadła po tym, jak urzędnicy doszli do wniosku, że dopóki zadaszenie nie będzie zrobione, to nie ma sensu wkładać w ich naprawę kolejnych setek tysięcy.

Problem w rozwiązaniu tej sprawy jest jeden, a zarazem kluczowy. Pieniądze! Gibała nie kryje swojego wzburzenia – Problemem jest znalezienie w 7-miliardowym budżecie miasta 2 milionów złotych na zbudowanie tego zadaszenia, co jest dla mnie absurdalną wymówką.

Lider Stowarzyszenia Kraków dla Mieszkańców zapewnia także – Jeśli nic się do końca roku w tej sprawie nie wydarzy, a obawiam się, że tak właśnie będzie, złożymy konieczną poprawkę do budżetu miasta na 2023 rok.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kraków. Nieruchome schody ruchome przy dworcu. „Czy to projekt rakiety kosmicznej, czy zadaszenia nad ruchomymi schodami?” - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto