Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Niepełnosprawni cierpią przez... RODO. Wielu może się pożegnać ze zniżkami na parkowanie

Bartosz Dybała
W strefie płatnego parkowania wymalowano w ostatnim czasie ponad 700 tzw. kopert, dzięki czemu niepełnosprawni mają więcej miejsc do parkowania niż dotychczas. Jednocześnie urzędnicy wprowadzili nowe przepisy, które w praktyce ograniczyły liczbę niepełnosprawnych mogących korzystać ze zniżek na abonament w strefie.

Urzędnicy miejscy wprowadzili nowe zasady w strefie płatnego parkowania (SPP), odbierając wielu niepełnosprawnym możliwość zakupu abonamentu parkingowego po obniżonej cenie. Problem może dotyczyć nawet około tysiąca osób.

Jeszcze w ubiegłym roku mogły one kupić taki abonament za 2,5 zł miesięcznie i na jego podstawie parkować w strefie. Wystarczyło posiadać orzeczenie o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności. Zgodnie z nowymi zasadami, by otrzymać tańszy abonament, trzeba w urzędzie okazać - zamiast wspomnianego orzeczenia - ważną tzw. kartę parkingową osoby niepełnosprawnej. I tu pojawia się problem dla wielu osób. Karty są bowiem wydawane przez specjalny zespół orzekający osobom, które mają znacznie ograniczone możliwości samodzielnego poruszania się. Nie są przyznawane niepełnosprawnym o „tylko” obniżonej sprawności ruchowej.

Takiej karty nie ma choćby pani Małgorzata (nazwisko do wiadomości redakcji). Z niepełnosprawnością zmaga się od dziecka. Ma dysplazję stawów biodrowych i dyskopatię (choroba kręgosłupa). Nie może nosić ciężkich rzeczy, porusza się o kulach. - Wojewódzki zespół do spraw orzekania o niepełnosprawności dał mi drugą grupę, czyli stopień umiarkowany, ale bez karty parkingowej, która upoważnia do parkowania na „kopertach”. Odwołałam się od tej decyzji i w sądzie wygrałam. Po dwóch latach przyznano mi tę kartę - opowiada. Gdy jednak po trzech latach znów stanęła przed zespołem, po raz kolejny nie przyznano jej karty parkingowej. - To absurd, bo zespół twierdzi jednocześnie, że mam duże problemy z poruszaniem się - mówi pani Małgorzata.

Już sam brak karty parkingowej był więc dla niej dużym problemem, bo to właśnie ona daje możliwość - oprócz parkowania na „kopertach” - m.in. wjazdu do ścisłego centrum miasta, gdzie przecież są choćby urzędy. Dojście tam na nogach to duży problem dla osób, które mają kłopoty z poruszaniem się. Cały czas pani Małgorzata mogła ubiegać się jednak w spółce Miejska Infrastruktura o wydanie po obniżonej cenie - na podstawie orzeczenia o niepełnosprawności - abonamentu pozwalającego bez dodatkowych opłat na parkowanie w SPP. Teraz - podobnie jak około tysiąca osób, które do tej pory przedstawiały urzędnikom takie orzeczenia bez karty parkingowej - traci nawet ten przywilej. Na droższy abonament jej nie stać.

Problemem zainteresował się radny miejski Jakub Seraczyn (PiS). - Po zmianach takie osoby jak pani Małgorzata muszą wykupić abonament za 250 zł miesięcznie. Wcześniej rocznie musiały zapłacić 30 zł, teraz w skali roku będzie to koszt trzech tysiący! - mówi radny.

Magistrat, tłumacząc zmiany, powołuje się m.in. na... RODO (Rozporządzenie Ogólne o Ochronie Danych Osobowych). Zgodnie z tym obowiązującym już rozporządzeniem należy m.in. zminimalizować zakres zbieranych i przetwarzanych danych osobowych. - Tym samym spółka Miejska Infrastruktura nie powinna poznawać szczegółowych informacji na temat np. przyczyn niepełnosprawności wnioskodawcy itp. - tłumaczy Dariusz Nowak, rzecznik magistratu. Zmiana przepisów ma też sprawić, że z tańszego abonamentu będą korzystać tylko niepełnosprawni najbardziej tego potrzebujący. - Czyli mający znacznie ograniczone możliwości samodzielnego poruszania się - dodaje Dariusz Nowak. Urzędnicy tłumaczą, że przy korzystaniu ze zniżkowego abonamentu dochodziło do nieprawidłowości, ale... nie są w stanie podać nawet ich skali! Powołują się tylko m.in. na „przypadki dostarczania nieaktualnych orzeczeń”.

Wprowadzenie nowych przepisów w praktyce spowodowało, że doszło do sytuacji, w której osobom, które nie mogły korzystać do tej pory nawet z „kopert”, odebrano kolejny przywilej. W magistracie obiecują, że będzie analizował skargi, a po wakacjach przedstawi informację w tej sprawie.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 14. "Biber"

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto