W razie dokonania przestępstwa w okolicy takiego aparatu policja miała mieć prawo pozyskania nagrania i ścigania dzięki niemu sprawców. Ponadto system miał działać odstraszająco wobec potencjalnych bandytów. Nikt poza policją, prokuraturą i sądami nie miałby prawa przeglądać zdjęć.
Na ostatnie sesji rady pieniądze zostały jednak cofnięte z tego projektu na inne zadania. W dość kuriozalnych okolicznościach...
Zobaczcie krótki film z sesji rady dzielnicy Prądnik Czerwony nakręcony przez Fundację Stańczyka
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?