Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków najsilniej zanieczyszczanym przez przemysł miastem wojewódzkim w Polsce. Powstaje u nas prawie 19 proc. pyłów emitowanych w miastach

Zbigniew Bartuś
Zbigniew Bartuś
W minionych latach zakłady przemysłowe w Krakowie poczyniły wielkie inwestycje w celu ochrony środowiska, w tym powietrza, co nie oznacza, że ich wpływ na przyrodę i nasze zdrowie jest zerowy. Stolica Małopolski znalazła się na pierwszym miejscu wśród miast wojewódzkich o największej emisji zanieczyszczeń pyłowych pochodzących z zakładów: powstaje u nas aż 18,8 proc. całej emisji wytwarzanej w miastach.
W minionych latach zakłady przemysłowe w Krakowie poczyniły wielkie inwestycje w celu ochrony środowiska, w tym powietrza, co nie oznacza, że ich wpływ na przyrodę i nasze zdrowie jest zerowy. Stolica Małopolski znalazła się na pierwszym miejscu wśród miast wojewódzkich o największej emisji zanieczyszczeń pyłowych pochodzących z zakładów: powstaje u nas aż 18,8 proc. całej emisji wytwarzanej w miastach. Fot. Andrzej Banaś / Polska Press
Kraków w ostatnich latach wzorcowo poradził sobie z zanieczyszczeniami pochodzącymi z domowych palenisk, ale powietrze w mieście jest ciągle zatruwane przez okoliczne wioski oraz lokalny przemysł. Stolica Małopolski znalazła się na pierwszym miejscu wśród miast wojewódzkich o największej emisji zanieczyszczeń pyłowych pochodzących z zakładów: powstaje u nas aż 18,8 proc. całej emisji wytwarzanej w miastach i 2,2 proc. emisji krajowej – wynika z raportu „Rozwój regionalny Polski” opublikowanego właśnie przez GUS.

FLESZ - Przedsiębiorcy otrzymają pomoc

„Spośród miast wojewódzkich największą emisję zanieczyszczeń pyłowych notowano w Krakowie (tj. 18,8 proc. emisji miast i 2,2 proc. emisji krajowej), a także wysokie jej wartości notowano w Opolu (14,4 proc. i 1,7 proc.) i Warszawie (12,6 proc. i 1,5 proc.)” – czytamy w rozdziale raportu poświęconym stanowi środowiska.

Co pocieszające, w ciągu ostatnich lat emisja groźnych dla zdrowia, wywołujących między innymi nowotwory, pyłów z przemysłu obniżyła się o jedną trzecią (choć średnio w Polsce o połowę, a w Gdańsku – o prawie 90 proc.).

Wielki piec w hucie wygaszony, płucom lżej?

- Likwidacja wielkiego pieca i związane z nią ograniczenie działalności huty Arcelor Mittal, która jest w Krakowie głównym źródłem emisji wraz z elektrociepłownią w Łęgu, powinno przynieść dalszy postęp w ograniczaniu zanieczyszczeń przemysłowych

– komentuje prof. Piotr Kleczkowski z Wydziału Inżynierii Mechanicznej i Robotyki AGH, który wraz z Katarzyną Kotarbą opublikował na początku roku raport „Analiza zmian jakości powietrza w Krakowie oraz województwie małopolskim w latach 2012–2020”.

Z ich opracowania wynika jednoznacznie, że krakowska uchwała antysmogowa i przeprowadzone w jej ramach działania (z likwidacją domowych kotłów węglowych na czele) sprawiły, iż jakość powietrza poprawia się w stolicy Małopolski znacznie szybciej niż w pozostałej części województwa. Naukowcy porównani dane za sezon grzewczy 2012/13 (od 2013 r. w Krakowie rozpoczęto intensywną likwidację kotłów na paliwa stałe) z danymi za sezon 2019/2020.

Okazało się, że w tym czasie stężenie benzo(a)pirenu w Krakowie spadło o ponad 57 proc., a w województwie wzrosło, stężenie pyłu PM10 w Krakowie spadło wyniósł od ponad 45 proc., a w województwie o 29 proc., stężenie pyłu PM2,5 w Krakowie spadło o 43,76 proc., a w województwie o 32,15 proc., stężenie dwutlenku azotu (pochodzącego w większości z transportu) w Krakowie wzrosło, a w Małopolsce spadło o 25 proc.

Prof. Kleczkowski (który jest także autorem wydanej w 2020 r. monografii „Smog w Polsce. Przyczyny, skutki, przeciwdziałanie”) podkreśla, że radykalne ograniczenie emisji bardzo szkodliwych dla zdrowia pyłów oraz benzo(a)pirenu zawdzięczamy likwidacji kotłów na paliwa stałe. W innych województwach i ich stolicach nie podjęto takich działań i efekty walki ze smogiem nie były tak spektakularne (np. stężenia pyłu PM10 w Warszawie spadły o 22 proc., a w woj. mazowieckim o 25 proc.; w skali kraju stężenie pyłów obniżyło się średnio o nieco mniej niż 20 proc.).

- Ten sukces w naszej krakowskiej skali oznacza jednak, że w ogólnej ilości zanieczyszczeń wzrósł nam udział emisji z zewnątrz, zwłaszcza gmin ościennych. Może on już przekraczać 50 proc. Jednocześnie rośnie także udział zanieczyszczeń z transportu drogowego oraz z przemysłu. Przy czym ja twierdzę, że my tak naprawdę do końca nie znamy wpływu dużych zakładów na stan powietrza, bo w znacznej mierze opieramy się na deklaracjach samych przedsiębiorstw – komentuje profesor Kleczkowski.

Gorzej niż na Śląsku

Najnowszy raport GUS „Rozwój regionalny Polski 2020” podaje, że średnie stężenie pyłów PM2,5 i PM10 oraz dwutlenku azotu i dwutlenku siarki jest w całej aglomeracji krakowskiej… większe niż w górnośląskiej i tylko nieznacznie niższe niż u lidera zanieczyszczeń, czyli w aglomeracji rybnicko-jastrzębskiej. Pod względem średniorocznego stężenia dwutlenku azotu (pochodzącego głównie z ruchu kołowego) jesteśmy absolutnymi krajowymi rekordzistami (prawie 40 mikrogramów na metr sześć., gdy w aglomeracji warszawskiej 29, górnośląskiej 27, a trójmiejskiej 15).

Jeśli chodzi o pył zawieszony PM10 – to mimo likwidacji palenisk domowych, zajmujemy drugie miejsce w kraju (35 mikrogramów na metr sześć, w aglomeracji rybnickiej – 40, górnośląskiej – 36, warszawskiej 26, trójmiejskiej – 20). W emisji pyłu PM2,5 nieznacznie wyprzedza nas tylko aglomeracja górnośląska (25,5 mikrogramów na metr sześć. wobec 25).

W raporcie „Roczna ocena jakości powietrza w województwie małopolskim” (dane za 2019 r., za 2020 jeszcze nie ma) opublikowanym przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska, czytamy, że „Głównym źródłem zanieczyszczenia powietrza w województwie małopolskim jest emisja antropogeniczna pochodząca z sektora komunalno-bytowego (emisja powierzchniowa), z komunikacji (emisja liniowa) oraz z działalności przemysłowej (emisja punktowa). Znaczący udział w stężeniach substancji na obszarze województwa ma również napływ zanieczyszczeń z sąsiednich województw oraz z Europy. Głównym lokalnym źródłem zanieczyszczeń jest emisja z domów ogrzewanych indywidualnie oraz na obszarach bezpośrednio sąsiadujących z drogami o znacznym natężeniu ruchu, komunikacja samochodowa”.

I dalej: „Przemysł zlokalizowany na obszarze województwa małopolskiego, głównie energetyka zawodowa, ze względu na dużą wysokość emitorów, w znacznym stopniu eksportuje zanieczyszczenia poza granice województwa. Zakłady przemysłowe o istotnej emisji niezorganizowanej lub emitowanej poprzez niskie kominy mogą również bezpośrednio wpływać na jakość powietrza w ich sąsiedztwie”.

Wedle tegoż raportu, w skali całego województwa aż 79 procent pyłów PM10 pochodzi z palenisk domowych, a 5 procent z ruchu kołowego i prawie tyle samo z przemysłu. W przypadku pyłów PM2,5 jest to odpowiednio 88 proc, 4,3 proc. i 4,1 proc. Przemysł ma natomiast bardzo duży udział w emisji dwutlenku siarki (ponad 45 proc. wobec 54,5 proc. z palenisk domowych) oraz dwutlenku azotu (ponad 28 proc., wobec 46 proc. z samochodów i 11,5 proc. z kotłów domowych). Trzeba jednak pamiętać, że po likwidacji kotłów węglowych w samym Krakowie udział zanieczyszczeń z komunikacji i przemysłu jest zdecydowanie większy. To samo dotyczy aglomeracji krakowskiej oraz dużych miast, zwłaszcza Tarnowa.

Kraków – ciemna plama

Jak wynika ze szczegółowych tabel, emisja dwutlenku siarki w Polsce wynosi 1123 kg na km kw. na rok, z czego zakłady produkcyjne odpowiadają za 719 kg. W Małopolsce jest to 1636 kg, z czego przemysł wytwarza mniej niż połowę, bo 739 kg. W aglomeracji krakowskiej emisja dwutlenku siarki przekracza… 7900 kg na km. kw. rocznie, z czego przemysł odpowiada za prawie 7400 kg na km kw. To dziesięciokrotnie więcej od średniej polskiej i małopolskiej.

W przypadku pyłów zawieszonych wygląda to równie smutno. W Polsce wytarzamy średnio 1,1 tony PM10 na km kw. rocznie, przy czym 10 proc. z tego to emisja przemysłu. W Małopolsce emisja dobija do 2 ton na km. w kw. i udział przemysłu wynosi niespełna 5 proc. W aglomeracji krakowskiej emisja przekracza 3,3 tony na km. kw. rocznie (trzykrotnie więcej niż Polsce), z czego przemysł wytwarza ponad połowę (piętnaście razy więcej niż w Polsce!).

W przypadku silnie rakotwórczego pyłu PM2,5 średnia emisja na terenie Polski wynosi 836 kg na km kw. rocznie, z czego przemysł odpowiada za nieco ponad 6 proc. w Małopolsce ta emisja jest zdecydowanie większa – przekracza 1,7 tony na km kw. rocznie, a przemysł odpowiada zaledwie za 4,1 proc. W aglomeracji krakowskiej produkujemy 2,7 tony na km. kw. rocznie (ponad trzy razy więcej niż średnio w Polsce), z czego zakłady przemysłowe wytwarzają około połowy (23 razy więcej od średniej polskiej). Przemysł odpowiada także w Krakowie za sporą część wysokiej emisji benzo(a)pirenu.

Reasumując: aglomeracja krakowska stanowi najciemniejszy punkt (świadczący o największym natężeniu zanieczyszczeń) na mapach wszelkiego rodzaju emisji przemysłowych wśród aglomeracji miejskich w Polsce i Małopolsce, z wyjątkiem tlenku węgla, gdzie równie zanieczyszczonym obszarem jest Tarnów z przyległościami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto