Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Nadchodzi nocna prohibicja w centrum miasta

Piotr Tymczak
Radni z centrum Krakowa są za zakazem nocnego handlu alkoholem
Radni z centrum Krakowa są za zakazem nocnego handlu alkoholem Mikołaj Nowacki
Radni ze Starego Miasta, Krowodrzy i Nowej Huty proponują nowe zasady sprzedaży alkoholu w dzielnicach. Dziś mieszkańcy mają ostatnią szansę zgłaszania uwag w tej sprawie.

Zakaz sprzedaży alkoholu w sklepach w godzinach od 22 do 6 rano, wprowadzenie dzielnicowych limitów dla punktów z trunkami wyskokowymi oraz zwiększenie odległości sklepów z wódką od np. szkół czy kościołów z 50 do 100 metrów - to propozycje dzielnic w związku z możliwością zmian zasad handlu alkoholem w mieście.

Przypomnijmy, że 9 marca w życie weszła znowelizowana ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. W terminie 6 miesięcy od tej daty, Rada Miasta Krakowa ma czas na podjęcie decyzji czy wprowadzi nowe zasady, określające liczbę zezwoleń na handel alkoholem na terenie miasta oraz usytuowania miejsc jego sprzedaży i podawania. Do 15 marca, dzielnice i mieszkańcy mogą do urzędu przesyłać swoje propozycje, wnioski i uwagi w tej sprawie.

Na apel magistratu odpowiedziało kilka dzielnic. Od lat najwięcej skarg związanych ze sprzedażą alkoholu wpływało od mieszkańców centrum Krakowa. W związku z możliwością zmian prawnych, radni z Dzielnicy I przygotowali na dzisiejszą sesję projekt uchwały z wnioskiem o wprowadzeniu na terenie Starego Miasta zakazu handlu alkoholem w godzinach od 22 do 6. - Może być jeszcze dyskusja, czy będziemy wnioskować o zakaz od godziny 22 czy też 23 albo 24 - wyjaśnia Tomasz Daros, przewodniczący Rady Dzielnicy I.

W Dzielnicy V radni już uchwalili wnioski w sprawie sprzedaży alkoholu. Ich propozycja jest taka, aby w Krowodrzy zakaz handlu w sklepach obowiązywał w godz. 22-6. Mają też inne sugestie. - Zawnioskowaliśmy, aby dla naszej dzielnicy ustalić limit sklepów z alkoholem. Uważamy też, że powinny być one oddalone od szkół czy kościołów w linii prostej nie 50 a 100 metrów - mówi Zygmunt Wierzbicki, przewodniczący „piątki”.

Radni z Dzielnicy XVIII Nowa Huta chcą zawnioskować o przeprowadzenie konsultacji wśród mieszkańców z tego terenu. - Chcemy ich zapytać czy są za ograniczeniem sprzedaży alkoholu w sklepach w godz. 22-6 - informuje Stanisław Moryc, przewodniczący Rady Dzielnicy XVIII.

Obecnie w Krakowie alkohol można sprzedawać przez całą dobę, natomiast są limity dla sklepów (maksymalnie może być ich 1275 - limit jest wyczerpany), jak i lokali gastronomicznych (1225). Znowelizowane prawo pozwala ograniczyć godziny sprzedaży alkoholu w sklepach w dzielnicach, a także wprowadzić odrębne limity dla każdej kategorii alkoholu: A - do 4,5 proc. i piwo; B - od 4,5 do 18 proc. z wyjątkiem piwa; C - powyżej 18 proc.

Na terenie Krakowa funkcjonuje obecnie ok. 310 sklepów prowadzących całodobową sprzedaż napojów alkoholowych, w tym około 100 stacji paliw. Natomiast liczba punktów sprzedaży alkoholu do 4,5 proc. oraz piwa, przeznaczonych do spożycia w miejscu sprzedaży wynosi 1361, a w przypadku sklepów - 1302.

Po zebraniu uwag mieszkańców i rad dzielnic, urzędnicy przeanalizują je i na ich podstawie przygotują projekt uchwały dotyczący ewentualnych zmian zasad handlu alkoholem w mieście. Ostateczną decyzję w tej kwestii mają podjąć radni miasta. Mają na to czas do początku września.

Opinie i wnioski dotyczące sprzedaży alkoholu można składać w siedzibie Wydziału Spraw Administracyjnych Urzędu Miasta Krakowa, al. Powstania Warszawskiego 10, 31-549 Kraków lub wysłać pocztą na powyższy adres oraz w formie elektronicznej na adres e-mail: [email protected], w terminie do 15 marca.

Zakaz reklamy piwa?
Ministerstwo Zdrowia forsuje kolejną zmianę przepisów związanych z alkoholem, tym razem wymierzoną w reklamę piwa. Ministerstwo postuluje przesunięcie godzin emisji reklam tego trunku z godziny 20 na 23. Z badania Kantar Public „Opinie na temat akcyzy na piwo w Polsce”, przeprowadzonego w lipcu 2017 r. na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie 1116 Polaków powyżej 18 roku życia wynika, że większość (59 proc.) Polaków uważa, że rząd nie powinien zakazywać reklamy piwa. Tylko co czwarty (25 proc.) popiera wprowadzenie takiego rozwiązania. Zdania na ten temat nie ma 16 proc. respondentów.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto>>> Zobacz inne odcinki MÓWIMY PO KRAKOSKU"/>

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto