Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Na pierwszą premierę sezonu Teatr Słowackiego wybrał klasykę

Anna Piątkowska
Anna Piątkowska
"Znachor" w Teatrze Słowackiego
"Znachor" w Teatrze Słowackiego Anna Kaczmarz / Polska Press
Klasyka literatury polskiej, „Znachor” Tadeusza Dołęgi-Mostowicza rozpoczął sezon w Teatrze Słowackiego. Spektakl wyreżyserował Jakub Roszkowski, a zobaczyć go można na scenie Małopolskiego Ogrodu Sztuki.

Brak snu wpływa na empatię i hojność

od 16 lat

Znany chirurg, profesor Rafał Wilczur, dowiaduje się, że porzuciła go żona. Zrozpaczony mężczyzna upija się i pada ofiarą bandytów. Ciężko pobity doznaje zaniku pamięci. Nie wie, kim jest, wędruje po wsiach i podejmuje się przypadkowych prac. Zostaje przygarnięty przez wiejskiego gospodarza i zaczyna leczyć ludzi jako Antoni Kosiba.

Gdy mimo prymitywnych warunków, przeprowadza udaną operację na kalekim synu gospodarza, sława znachora zaczyna się rozprzestrzeniać nie tylko w najbliższej okolicy.

To fabuła znana doskonale z lektury powieści "Znachor" Tadeusza Dołęgi-Mostowicza oraz słynnej ekranizacji. Kazimierz Junosza-Stępowski i Jerzy Bińczycki w roli Wilczura/Kosiby wciągali, wzruszali i zapadali w pamięć. Pamięć, którą przecież ich bohater traci. Pamięć, która może być jego największym kapitałem, a może też stać się przekleństwem.

- Powieść i dwie adaptacje filmowe to punkt wyjścia spektaklu zrealizowanego w Teatrze Słowackiego, próbujemy znaleźć język teatralny, odwołujący się do dwudziestolecia międzywojennego, ale tez mamy nadzieję, że koresponduje z naszymi czasami i naszą kondycją i chęcią przeżywania w teatrze głębszych emocji, nawet tych melodramatycznych czy komediowo-romantycznych - wyjaśniał nam reżyser Jakub Roszkowski. – To jest nasza bajka dla dorosłych, jest uniwersalną historią o człowieku, który podąża wbrew stereotypom, wyznaczonym ścieżkom, który jest odpowiedzią na hasło, które przyświeca Teatrowi Słowackiego w tym sezonie „Wolałbym nie”.

W roli doktora Rafała Wilczura występuje Maciej Jackowski, w córkę Marysię wciela się Katarzyna Zawiślak-Dolny i Alina Szczegielniak. Po rozpoczęciu wojny w Ukrainie spektakl został poszerzony o dodatkową postać, którą zagra Anna Syrbu, rezydentka Teatru Słowackiego z Kijowa. Aktorom towarzyszy muzyka na żywo.

Premiera najnowszego spektaklu Teatru Słowackiego zaplanowana została na 10 września, jednak przedpremierowo przedstawienie można było zobaczyć w Małopolskim Ogrodzie Sztuki w ostatni weekend czerwca oraz w pierwszych dniach lipca lipca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Na pierwszą premierę sezonu Teatr Słowackiego wybrał klasykę - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto