Morsy w Krakowie znów pokazały jak znakomicie się bawić. Na zaproszenie Krakowskiego Klubu Morsów "Kaloryfer" pod Wawel przybyło kilkudziesięciu morsów z całej Polski, którzy wzięli udział w tradycyjnym przeciągnięciu smoczycy Matyldy spod Mangghi na drugi brzeg Wisły.
Temperatura powietrza 1 st. Celsjusza, wody około 3-4. To niemal idealne warunki do pływania w Wiśle. Morsy podzieleni na kilka grup pod okiem ratowników wodnych, strażaków oraz policji wodnej przepływały z jednego brzegu Wisły na drugi. Wśród bohaterek dnia znalazła się także mała dziewczynka, która żwawo pokonała dystans w lodowatej wodzie.
Zanim morsy przepłynęły Wisłę spotkali się na Rynku Głównym w Krakowie, skąd w kolorowym pochodzie przeszli na bulwary wiślane.