Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Miasto rozważa rezygnację z budowy Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Lasach Tynieckich

Aleksandra Łabędź
Aleksandra Łabędź
Temat budowy Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Tyńcu w ostatnim czasie budzi coraz większe kontrowersje. Wydawać by się mogło, że jest to absurdalne, ponieważ pierwsze rozmowy na ten temat były prowadzone blisko 4 lata temu. Odbyły się konsultacje społeczne, wybrano teren w Lasach Tyniecki, wydano blisko 77 tysięcy zł na koncepcję i zabezpieczono 1 mln zł na stworzenie projektu. Monika Chylaszek z UMK mówi, że brana jest pod uwagę rezygnacja z Lasów Tynieckich, a radny Wojciech Krzysztonek i przewodniczący KDO ds. Środowiska Tomasz Fiszer dziwią się, że po tak długim czasie Miasto w ogóle rozważa takie wyjście i chce zmarnotrawić wydane pieniądze.

Monika Chylaszek, Rzecznik Prasowy Prezydenta Miasta Krakowa zaprzecza, że miałaby być brana pod uwagę zupełna rezygnacja miasta z budowy Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt gdziekolwiek w Krakowie.

- Rozważana jest opcja rezygnacji z Tyńca bo wiemy, że sprzeciw jest bardzo duży. W tej chwili decyzja jeszcze nie zapadła aczkolwiek takie rozmowy trwają. Wiemy, że część zastrzeżeń mieszkańców jest słuszna.

Zapytaliśmy Tomasza Fiszera, przewodniczącego Komisji Dialogu Obywatelskiego ds. Środowiska , czy wie o ewentualnej rezygnacji Miasta z wybudowania ośrodka w Tyńcu. W odpowiedzi dowiadujemy się, że pierwszy raz słyszy o takim pomyśle.

- Miasto według naszych informacji miało przeanalizować dojazd do ośrodka w Tyńcu – bo tu mieszkańcy Tyńca zgłaszali zdecydowany protest – tłumaczy Tomasz Fiszer i dodaje „Byłaby to porażka miasta i prezydenta. To jedna z nielicznych inwestycji w miarę dobrze prowadzonych przez Kraków…”

Radny Wojciech Krzysztonek również nie kryje swojego zdziwienia podczas rozmowy z nami. - Powiem szczerze, że tego nie rozumiem. Dla mnie to jest o tyle niezrozumiała sytuacja, bo zadanie jest w budżecie, zostały wydane pieniądze na koncepcje, zostały zabezpieczone środki finansowe. To nie prezydent zadecydował tylko Rada Miasta Krakowa, bo to ona uchwaliła po pierwsze uchwałą lokalizację, a po drugie zapisała pieniądze w budżecie - mówi Krzysztonek i dodaje "Tak więc obowiązkiem prezydenta jest wykonanie uchwały a nie dyskutowanie z uchwałami rady. Jeżeli zrezygnujemy z tej budowy to będzie zmarnotrawienie środków publicznych, które wydano na koncepcję. Jeśli ktoś podejmie taką decyzję to te pieniądze pójdą w błoto".

Przypominamy, że 2 czerwca odbyło się spotkanie urzędników, radnych i pomysłodawców budowy ośrodka z mieszkańcami Tyńca. Spotkanie informacyjne zamieniło się w awanturę, ponieważ Tyńczanie twierdzili, że mimo tego iż budowa ośrodka jest planowana od 4 lat to pierwszy raz o tym słyszą. Mieszkańcy Tyńca wymieniali też swoje obawy jak np. problem z drogą dojazdową, brak kanalizacji, który będzie skutkował ruchem dużych samochodów wywożących nieczystości oraz przywożenie dużych i niebezpiecznych zwierząt, które będą wypuszczane niedaleko ich domów. Pomysłodawcy i zwolennicy budowy ośrodka nie mieli możliwości dojścia do słowa i wytłumaczenia faktycznego planu funkcjonowania tego miejsca.

Również w połowie czerwca radni Wojciech Krzysztonek i Marek Sobieraj złożyli do prezydenta interpelacje w sprawie ośrodka. Krzysztonek stanowczo pyta, kiedy, a nie czy w ogóle prezydent podejmie kroki skierowane ku budowie placówki. - Na zakończenie proszę Pana Prezydenta o jak najszybsze ogłoszenie przetargu na opracowanie projektu budowlanego wraz z pozwoleniem na budowę ośrodka, zgodnie z zakresem zadania wprowadzonego przez RMK do budżetu na 2022 rok - podsumowuje radny i wyraża swoją nadzieję na to, że ośrodek powstanie najpóźniej w 2024 roku.

Sobieraj pyta prezydenta o to, czy mimo budowy ośrodka przez UR, jest również potrzeba budowy ośrodka w Tyńcu, czy wszystkim jest znana koncepcja budowy ośrodka w Rząsce, czy w kosztach budowy ośrodka w Tyńcu uwzględniono koszt przebudowy dojazdu (ul. Obrony Tyńca i Danusi Jurandówny) i czy w ogóle taka przebudowa jest możliwa. Sobieraj pyta także – Jaki jest koszt budowy i wyposażenia lecznicy? Jakie zwierzęta będą leczone w Tyńcu? Jaki jest całkowity roczny koszt utrzymania w lasach Tynieckich, koszt leczenia i utrzymania zwierząt? Radny swoją interpelację kończy pytaniem o to ile drzew trzeba będzie wyciąć pod budowę ośrodka w Tyńcu.

Druga interpelacja Sobieraja dotyczy listy podpisów przeciwników budowy, którą przygotował w październiku 2020r. Póki co jedynie na tę interpelacje prezydent odpowiedział, że jeszcze w październiku 2020r udzielił odpowiedzi, a jej treść pozostaje aktualna z zastrzeżeniem, że wykonano i przedstawiono koncepcję architektoniczno-budowlaną ORDZ w Tyńcu.

Póki co jednak nikt nie umiem odpowiedzieć na pytanie, kiedy w sprawie budowy ośrodka pojawią się jakieś konkrety i wiążące decyzje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kraków. Miasto rozważa rezygnację z budowy Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Lasach Tynieckich - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto