Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Miasto przygotowuje budowę placu Grzegórzeckiego. Czy pozostanie niedzielna giełda staroci pod Halą Targową? Zobacz wizualizacje

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
W  rejonie Hali Targowej planowane są duże zmiany.
W rejonie Hali Targowej planowane są duże zmiany. Marcin Banasik/ ZZM Kraków/ Piotr Tymczak
Niedzielna giełda staroci pod Halą Targową na Grzegórzkach na stałe wrosła w pejzaż Krakowa, tak jak i odbywające się w inne dni w tym miejscu targi warzyw i owoców. Ten rejon miasta w najbliższym czasie czekają jednak wielkie zmiany. Powstaje przystanek kolejowy Kraków-Grzegórzki, a miasto planuje budowę placu Grzegórzeckiego. Wielbiciele targowiska i giełdy martwią się o przyszłość tego miejsca.

Plac targowy "Unitarg" na Grzegórzkach ma wieloletnią tradycję i znany jest nawet poza granicami kraju, dzięki urządzanej tu w każdą niedzielę giełdzie książek i staroci. W ostatnim czasie targowisko, na którym w ciągu tygodnia można kupić m.in. świeże warzywa i owoce, przeżywało ciężkie chwile. Spowodowała je pandemia. W ostatnich miesiącach handel zaczyna tam odżywać.

Po wybuchu wojny na Ukrainie zaczął zmieniać się jednak asortyment podczas niedzielnej giełdy. Na stoiskach można zobaczyć coraz mniej książek i staroci. Pojawia się za to coraz więcej odzieży, produktów pierwszej potrzeby. Wiele osób chce dorobić do pensji czy emerytury i przynosi do sprzedaży ubrania, urządzenia wyciągnięte z szaf.

Ukraińcy kupują wojskową odzież

- Miałem sklep, prowadziłem go przez 11 lat, ale poprzednie rządy, wysokie koszty utrzymania działalności gospodarczej, czynsze spowodowały, że zbankrutowałem. Staram się jednak coś robić - usłyszeliśmy od pana Józefa, który musiał wstać o godz. 3.04, tak by z Tarnowa przyjechać na niedzielną giełdę staroci i znaleźć na niej miejsce. Sprzedawał głównie pocztówki, w tym z wizerunkami władców Polski. Przyznawał, że sprzedaż takich pamiątek sprawia mu przyjemność, jest w tym bowiem również element popularyzacji historii Polski.

Powodzeniem cieszyło się duże stoisko, na którym w pudłach można było znaleźć wiele używanych przedmiotów codziennego użytku do kuchni czy innych pomieszczeń.

Wciąż dobrze sprzedają się zabawki. - Ludzie oszczędzają, w sklepach jest coraz drożej, ale dziecku zawsze coś trzeba kupić - przyznał sprzedający.

Na ruch nie narzekali też sprzedający, którzy wystawiają walizki z odzieżą.

Wśród kupujących jest coraz więcej osób z Ukrainy. - Kupują czapki, spodnie, elementy umundurowania. Niektórzy przyznają, że ubiory zostaną przewiezione za wschodnią granicę, jako wyposażenie osób gotowych do walki - mówił sprzedawca ze stoiska z militarną odzieżą.

Powstanie przystanek, zwiększy się ruch

Narzekają sprzedający książki czy znaczki pocztowe. Przyznają, że to już nie te czasy co kiedyś. - Teraz coraz częściej książki kupuje się przez internet. Wcześniej ludzie przychodzili kompletować serie, np. tytuły danego autora. Teraz szukają nieraz jakichś pojedynczych egzemplarzy albo kupują, bo zwrócą na coś uwagę. Od wybuchu wojny wzrosło zainteresowanie książkami o tematyce historycznej, militarnej, sprzedają się też czasopisma poświęcone uzbrojeniu - przyznał jeden ze sprzedających.

Kupcy i handlujący na placu "Unitarg" wierzą, że negatywnego wpływu na handel w tym miejscu nie będą miały plany miasta związane z budową placu Grzegórzeckiego. Liczą nawet na to, że będzie więcej miejsca na handel, po tym jak udostępnione zostaną tereny pod estakadami kolejowymi, które między ulicami Kopernika i Miodową zastąpiły nasyp kolejowy. Mają też nadzieję, że dzięki przystankowi kolejowemu Kraków Grzegórzki, który ma być uruchomiony w przyszłym roku w tym rejonie będzie się przewijać znacznie więcej osób, zwiększy się więc liczba potencjalnych klientów targowiska.

- Zakres projektu nie obejmuje przebudowy targowiska - zapewniają w krakowskim magistracie. Przyznają tam, że obecnie trwa opracowanie projektu budowlanego placu Grzegórzeckiego na podstawie skorygowanego projektu koncepcyjnego po uwagach wynikających z konsultacji społecznych.

Koncepcja zmian dotyczy przebudowy ul. Grzegórzeckiej od skrzyżowania z ul. św. Łazarza, al. Daszyńskiego i ul. Metalowców do skrzyżowania z ul. Dietla i Wielopole. Ulica ma się zamienić w plac Grzegórzecki na terenie od Hali Targowej do wiaduktu kolejowego.

Jedna jezdnia, zieleń i fontanny

Projekt zakłada, że na przebudowywanym odcinku dla samochodów pozostanie jeden (a nie dwa jak jest obecnie) kierunek ruchu - od ronda Grzegórzeckiego po jezdni północnej (od strony kamienic). W przeciwnym kierunku będzie można przejechać, ale równoległą ul. Kopernika, a z drugiej strony - ul. Podgórską.

Natomiast na ul. Grzegórzeckiej teren po północnej stronie, pomiędzy istniejącą zabudową a projektowaną jezdnią ma zostać przekształcony w strefę woonerf, czyli przestrzeń, na której kładzie się nacisk na wysoki poziom bezpieczeństwa, uspokojenie ruchu i wysokie walory estetyczne (zapewnione m.in. dzięki zagospodarowanym terenom zielonym) przy zachowaniu funkcji komunikacyjnej z priorytetem dla pieszych i rowerzystów.

Szczegółowe rozwiązania dla tego terenu obejmujące zieleń i małą architekturę mają zostać przedstawione na etapie projektu budowlanego. Wiadomo jednak, że planuje się likwidację istniejącej tam zatoki parkingowej. Dzięki temu ma powstać szerszy trakt pieszy, będzie też miejsce dla zieleni, ławek, czy elementów wodnych.

Na środku placu pozostaną przystanki komunikacji miejskiej. Po obu stronach torowiska zaplanowano wyspy, na których wyznaczono perony przystankowe. Przyjęto, że zaprojektowane zostaną przystanki podwójne. Na długości umożliwiającej obsługę
dwóch tramwajów (tj. 86-90 m).

W projekcie przyjęto także niestandardowe wiaty przystankowe w formie zielonych „lejków”. Wiaty te będą zbierać wody opadowe, które następnie zostaną wykorzystane do nawadniania roślin.

Między przystankami a placem targowym poprowadzona zostanie ścieżka rowerowa. Za nią w kierunku targowiska zaplanowano kolejną przestrzeń dla pieszych z zielenią, ławkami, stolikami i fontannami.

Harmonogram zakłada uzyskanie wszelkich niezbędnych uzgodnień w tym roku, a rozpoczęcie prac w 2023 r.

FLESZ - Polacy się starzeją a miasta wyludniają. Jest raport GUS

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto