Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Miasto nie widzi powodu do płacenia dodatkowych milionów za Trasę Łagiewnicką

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Spółka Trasa Łagiewnicka wydała oświadczenie w sprawie roszczeń wykonawcy budowy nowej drogi w południowo-zachodniej części Krakowa. Zdaniem władz spółki nie ma przesłanek, by zapłacić za roboty budowlane więcej o 28 mln zł netto (ok. 34 mln zł brutto).

W piątek (27 września) poinformowaliśmy, że wykonawca budowy Trasy Łagiewnickiej oczekuje dodatkowej zapłaty za prace w kwocie 28 mln zł netto. Przedstawiciele głównego wykonawcy, firmy Budimex, zaznaczyli, że brak zgody miasta na większą zapłatę może się zakończyć wstrzymaniem robót.

W sobotę (28 września) spółka Trasa Łagiewnicka SA oficjalnie przyznała, że wpłynął do niej wniosek wykonawcy o zmianę terminu zakończenia inwestycji oraz wystąpił on również z roszczeniami finansowymi, które zgodnie z obowiązującą procedurą są rozpatrywane.

"W opinii spółki nie ma obecnie podstaw do zejścia wykonawcy z placu budowy. Prace wykonywane są na całym zakresie inwestycji. Kontrakt realizowany jest w systemie „zaprojektuj i zbuduj”, więc wykonawcy przysługuje wynagrodzenie ryczałtowe. Na większości inwestycji publicznych w Polsce można zaobserwować pewien trend: wykonawcy chcą zwiększenia kwot. Podobnie jest z firmą Budimex, która realizuje budowę Trasy Łagiewnickiej" - czytamy w oświadczeniu miejskiej spółki.

- Jako pełniący funkcję inżyniera kontraktu, uważam, że nie zachodzą przesłanki, by zwiększyć finansowanie – informuje Krzysztof Migdał, członek zarządu Trasy Łagiewnickiej.

"Oceniając pozytywnie dotychczasowe działania wykonawcy i nie chcąc wywierać na niego medialnej presji, spółka Trasa Łagiewnicka nie będzie komentowała wypowiedzi wykonawcy do czasu zakończenia negocjacji" - zaznaczono też w stanowisku spółki odpowiedzialnej za inwestycję.

Czytaj więcej: Budowa Trasy Łagiewnickiej może zostać wstrzymana

Trasa Łagiewnicka o długości 3,5 km (w tym pięć tuneli o łącznej długości 2,3 km) powstaje na odcinku od ul. Grota-Roweckiego do skrzyżowania ulic Witosa, Halszki i Beskidzkiej. W ramach inwestycji, za 802 mln zł, powstanie też nowa linia tramwajowa, która będzie przebiegać od pętli w Kurdwanowie, wzdłuż rzeki Wilgi, pod terenami między sanktuariami Bożego Miłosierdzia i św. Jana Pawła II, do ul. Zakopiańskiej. Na trasie przejazdu tramwaju zaplanowano pięć przystanków. Budowa rozpoczęła się w lutym 2018 r., a przewidywane zakończenie prac to 2021 r.

Kontrakt z wykonawcą, Konsorcjum firm Budimex oraz Ferrovial Agroman, podpisano na 802 mln zł, ale ze spłatą kredytu na inwestycję łączne koszty miasta szacowane są na ok. 1,3 mld zł.

WIDEO: Magnes. Kultura Gazura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Miasto nie widzi powodu do płacenia dodatkowych milionów za Trasę Łagiewnicką - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto