Kraków. Kto wyburzy motel Krak? Gmina szuka firmy [ZDJĘCIA]
- Nie ma sensu dokładać w nieskończoność do obiektu, który nie przynosi żadnego zysku. Nawet gdyby nie udało się sprzedać działek, utrzymanie tego terenu będzie łatwiejsze niż do tej pory - mówi Marta Witkowicz, dyrektor Wydziału Skarbu Urzędu Miasta. - Poza tym obiekt w tak opłakanym stanie na wjeździe do Krakowa to fatalna wizytówka miasta. Pechowy budynek W ubiegłym roku miasto chciało sprzedać nieruchomość i ogłosiło przetarg na zbycie prawie 2,5 ha. Teren wyceniono na 26 mln zł. Przetarg odwołano jednak w ostatniej chwili, ponieważ spadkobiercy części obszaru, który miał iść pod młotek, wystąpili w Ministerstwie Infrastruktury o unieważnienie decyzji wywłaszczeniowej. A prawo nie pozwala sprzedawać gminie nieruchomości, jeśli w jej sprawie toczy się jakiekolwiek postępowanie. Gdy motel Krak zostanie zrównany z ziemią, miasto wreszcie będzie mogło dokonać jednoznacznego rozdziału działek gminnych (które można sprzedać) od działek, w sprawie których toczą się postępowania roszczeniowe.