Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Kot zaklinowany pod maską auta. Interweniowali strażnicy

Piotr Rąpalski
Piotr Rąpalski
W niedzielę mieszkańcy ul. Komandosów zadzwonili do dyżurnego straży miejskiej, prosząc o pomoc w uwolnieniu kotka, który utknął pod maską zaparkowanego volkswagena.

FLESZ - Czy Polska jest krajem do rodzenia dzieci?

od 16 lat

Na miejscu grupa osób zainteresowana losem kociaka wskazała nam pojazd, z którego wydobywało się przeraźliwe miauczenie.
Szybko ustalono właściciela VW, dzięki czemu pojazd został otwarty.

- Niestety mały dzikusek nie był skory do współpracy i gdy tylko poczuł dopływ świeżego powietrza zeskoczył na ziemię i schował się pod maską kolejnego samochodu. Na szczęście po dłuższym namyśle wyszedł na zewnątrz i czmychnął w sobie tylko znanym kierunku - opisują interwencję strażnicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Kot zaklinowany pod maską auta. Interweniowali strażnicy - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto