Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Kontrowersje wokół wystawy w MOS. Dwie prace usunięto, autorzy w proteście wycofali resztę. To koniec ekspozycji

Julia Kalęba
Julia Kalęba
Z instalacji Grzegorza Piotrowskiego usunięto zdjęcie przedstawiające mężczyznę z nagimi pośladkami.
Z instalacji Grzegorza Piotrowskiego usunięto zdjęcie przedstawiające mężczyznę z nagimi pośladkami. fot. Grzegorz Piotrowski
Z trwającej w Małopolskim Ogrodzie Sztuki w Krakowie wystawy studentów i absolwentów Łódzkiej Szkoły Filmowej usunięto fotografię oraz animację wideo. W akcie protestu i solidarności z ich autorami wszyscy uczestnicy wystawy zdecydowali zdjąć swoje prace.

FLESZ - Nowe obostrzenia od 15 grudnia!

od 16 lat

To koniec wystawy "ID_tentity" otwartej 20 listopada w Małopolskim Ogrodzie Sztuki przy ul. Rajskiej w Krakowie. Ekspozycja składająca się z prac 13 studentów i absolwentów Łódzkiej Szkoły Filmowej podejmowała temat tożsamości, bólu, fantazji, niepewności i buntu, a sami twórcy pisali o niej, że jest "skutkiem niepokojów" i "głosem wątpliwości, ale nie bezradnej". 20 dni przed zakończeniem wystawa zniknie jednak z przestrzeni Galerii MOS-u. Powodem jest solidarność twórców z autorami prac, które zostały usunięte z wystawy. Jedną z nich jest fotografia Grzegorza Piotrowskiego będąca częścią jego instalacji.

O ściągnięciu mojej fotografii dowiedziałem się przez przypadek - od osoby postronnej, która odwiedziła wystawę. Było to kilka dni po wernisażu. Galeria nie poinformowała mnie oficjalnie o tej decyzji - mówi nam Grzegorz Piotrowski. - Uważam to za przykry, niepokojący brak szacunku do czyjejś pracy oraz brak wiary we wrażliwość i inteligencję odbiorców - komentuje.

Na jego instalacji zaaranżowanej w formie domowego ołtarzyka znalazły się zdjęcia nawiązujące do rodzinnej miejscowości autora, oddalonej - jak można wyczytać z opisu - "10 kilometrów od Krosna, 180 kilometrów od Krakowa i niemal dziesięć tysięcy kilometrów od Las Vegas". Spośród ośmiu umieszczonych na niej fotografii zniknęła jedna, przedstawiająca nagiego mężczyznę.

Mój cykl nazywam hołdem, laurką dla wsi. Przesłodzonym, campowym kolażem skojarzeń. To wieś, jak każda i żadna inna - z wszystkimi jej przywarami, stereotypami - również seksualnością, czyli najbardziej naturalnym, ludzkim aspektem - opowiada jej autor.

Drugą pracą usuniętą z ekspozycji jest animacja wideo Łukasza Pawłowskiego poświęcona całkowitemu przeniesieniu relacji do sieci, w tym seksualnych, a także refleksji na temat realności i iluzoryczności w dzisiejszym świecie. O zdjęciu animacji przedstawiającej wirtualny seks dwóch kobiet autor został poinformowany dwa dni po wernisażu. Po tym, jak stwierdzono, że jest częściowo "nieodpowiednia", odłączono ją od prądu.

Decyzję motywowano dosyć ogólnie. Wskazywano na nagość i relacje nieheteronormatywne. Zaproponowano mi podmianę prac na mniej epatujące nagością. To potraktowanie naszych prac powierzchownie - komentuje Łukasz Pawłowski.

Uczestnicy wystawy zaznaczają, że przed montażem ekspozycji nie zgłoszono żadnych zastrzeżeń, a w dniu wernisażu wystawa funkcjonowała w pełnej formie, zgodnie z zamysłem kuratorów oraz autorów. O powody usunięcia prac i stanowisko w tej sprawie zapytaliśmy Teatr im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, któremu podlega Małopolski Ogród Sztuki.

Koncepcja wystawy przedstawiona przez Twórców przed jej otwarciem nie zawierała opisu i zestawienia wszystkich prac, tak więc Teatr nie miał wglądu w jej pełny kształt artystyczny. Na etapie montażu wystawy, jeden z Artystów – po rozmowach z przedstawicielem Fundacji – zdecydował się na zamianę jednego wideo na inne. O tej decyzji Dyrekcja Teatru dowiedziała się dopiero z postów opublikowanych w social mediach - czytamy w przesłanym nam oświadczeniu. - Jeśli chodzi zaś o fotografię nagiego męskiego ciała, to nie była ona dołączona do wysłanej koncepcji wystawy i od początku wzbudzała wątpliwości organizatorów. Została jednak zaprezentowana w zaproponowanej przez Artystę formie. W związku z pojawiającymi się w kolejnych dniach wokół niej kontrowersjami, pracownik Małopolskiego Ogrodu Sztuki wraz z Fundacją – bez porozumienia z Dyrekcją Teatru – zdecydowali o usunięciu z wystawy tego zdjęcia. Konsekwencją tego była – nieinspirowana ani przez Teatr, ani przez Fundację decyzja kuratora Huberta Humki o finalnym zdjęciu całej wystawy.

Obecnie na miejscu nie ma już żadnych prac prezentowanych w ramach wystawy "ID_tentity". Studenci biorący udział w wystawie podkreślili w opublikowanym w mediach społecznościowych oświadczeniu: "wolność wypowiedzi artystycznej jest najwyższą i nadrzędną wartością, jaka nam przyświeca. Jako grupa studentów i młodych twórców nie zgadzamy się na ograniczanie naszej wolności oraz ingerowanie w treść i formę naszych prac". Tymczasem Teatr Słowackiego przyznaje, że decyzja o usunięciu zdjęcia z już pokazywanej wystawy była błędna i przeprasza artystów.

Teatr im. Juliusza Słowackiego w Krakowie nigdy nie próbuje cenzurować zapraszanych Artystów i ich dzieł. Więcej: tworzy dzieła, które przez niektórych są odbierane jako kontrowersyjne i zawsze broni Twórców i ich prac - podano w oświadczeniu podpisanym przez dyrekcję teatru. - W związku z tym wyrażamy ubolewanie, że taki los spotkał tę wystawę i przepraszamy prezentujących na niej swoje prace Artystów. Niezwłocznie wdrażamy regulacje, które mają uchronić Teatr i współpracujących z nami Artystów przed tego typu sytuacjami w przyszłości. Podkreślamy, że Małopolski Ogród Sztuki był, jest i pozostanie przestrzenią, której priorytetami są możliwość ekspresji twórczej, dialog i wolność wypowiedzi - napisano na końcu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto