Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Kombatanci domagają się natychmiastowego rozpoczęcia budowy pomnika AK. Pełne oburzenia listy do prezydenta i radnych

Redakcja
Fot. Anna Kaczmarz
Prezydentowi Krakowa Jackowi Majchrowskiemu zarzucają lekceważenie i bezczynność. W drugim z listów pytają o radnych miejskich: "Gdzie jest ich sumienie i jaka jest ich wiedza historyczna i rozumienie patriotyzmu".

Weterani walk o Niepodległą Polskę oczekują, jak piszą, na natychmiastowe rozpoczęcie budowy pomnika AK "Wstęga Pamięci" pod Wawelem oraz drugiego, poświęconego Żołnierzom Niezłomnym - "Tym co stawiali opór komunizmowi w latach 1944-1956".

Listy w tej sprawie do prezydenta Jacka Majchrowskiego oraz do przewodniczącego Rady Miasta Krakowa Dominika Jaśkowca i wszystkich radnych wystosowała Małopolska Rada Konsultacyjna do Spraw Działaczy Opozycji Antykomunistycznej oraz Osób Represjonowanych z Powodów Politycznych.

Wcześniej była demonstracja

Przypomnijmy, że tydzień wcześniej kilkudziesięciu przedstawicieli środowisk kombatanckich protestowało przed budynkiem krakowskiego magistratu, również domagając się rozpoczęcia w najbliższych miesiącach budowy obu monumentów. Manifestanci próbowali wtedy dostać się do prezydenta Jacka Majchrowskiego, zakłócili też obrady Rady Miasta. Tamtą manifestację przed Urzędem Miasta zorganizował Związek Konfederatów Polski Niepodległej 1979-89 przy współudziale Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych. Chciano zamanifestować - jak określono - sprzeciw wobec blokowania budowy obu pomników.

Uchwała o nowych konsultacjach w sprawie pomnika AK: "skandaliczna, podła i godząca w politykę historyczną Państwa Polskiego"

Poniżej treść listu Małopolskiej Rady Konsultacyjnej do Spraw Działaczy Opozycji Antykomunistycznej oraz Osób Represjonowanych z Powodów Politycznych kierowanego do przewodniczącego RMK i pozostałych krakowskich radnych. Autorzy pism, podkreślmy, oczekują odpowiedzi od adresatów.

"My weterani walk o Niepodległą Polskę domagamy się zaprzestania antypolskiej działalności Rady Miasta Krakowa polegającej na blokowaniu budowy pomnika Armii Krajowej - „Wstęga Pamięci” i pomnika Żołnierzy Niezłomnych „Tym co stawiali opór komunizmowi w latach 1944-1956".

Małopolska Rada Konsultacyjna do spraw Działaczy Opozycji Antykomunistycznej oraz Osób Represjonowanych z Powodów Politycznych jest oburzona faktem podjęcia przez Radę Miasta Uchwały z 30 stycznia 2019 r., która anulowała wszystkie zgody i zezwolenia na budowę pomnika AK. Ta uchwała radnych została oceniona jednoznacznie przez środowiska kombatantów i weteranów, i środowiska niepodległościowe jako skandaliczna, podła i godząca w politykę historyczną Państwa Polskiego. Radni z Panem na czele, którzy głosowali przeciw pomnikowi AK powinni byli wiedzieć, że ten projekt ma już wszystkie wymagane prawem uchwały, zgody, i pozwolenia konserwatora, SARP i UMK! Dzieło sztuki zostało już wielokrotnie ocenione przez komisje profesorów i fachowców sztuki i architektury, i jest rezultatem międzynarodowego konkursu SARP. Ta haniebna Uchwała została unieważniona przez wojewodę małopolskiego Piotra Ćwika, bo „w sposób istotny narusza obowiązujący porządek prawny".

Pomnik będzie miejscem zadumy i odpoczynku w sercu miasta, w sercu kraju. Kombatanci chcieliby pozostawić swój testament AK i świadectwo walki dla przyszłych pokoleń. Prywatni darczyńcy ofiarowali kwotę około 400 tys. zł. na budowę pomnika. Zespół przekazał miastu dokumentację z prawami w darze na mocy umów pisemnych. I co może najważniejsze, to fakt, że sami Żołnierze Armii Krajowej stwierdzili, że wybrane miejsce na Bulwarze Czerwieńskim nad Wisłą ich satysfakcjonuje, tu chcą, aby stanął pomnik tej wyjątkowej Armii w której służyli walcząc o Niepodległą Polskę.

Pozostaje więc nam tylko zapytać kim są radni miejscy, że śmią występować przeciw woli Żołnierzy Armii Krajowej, tej Armii, która jest nasza legendą i dumą, i spłynęła krwią na barykadach. Gdzie jest ich sumienie i jaka jest ich wiedza historyczna i rozumienie patriotyzmu. Odpowiedź na te pytania dał mimowolnie przedstawicielowi Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie jeden z radnych przeciwnych pomnikowi AK. Stwierdził on wyraźnie, że Armia Krajowa go nie interesuje, że nie ma dla niego żadnego znaczenia, a poza tym żołnierze Armii Krajowej nie mają pieniędzy, to i pomnika nie będzie. A to znaczy, że opinia i wola żołnierzy AK jest dla tych radnych bez znaczenia. To oni, radni są ważniejsi od żołnierzy Armii
Krajowej. Oni wiedzą lepiej co, gdzie, kiedy, jak i czy będzie zbudowane, i żołnierze AK będą wykonywać ich polecenia. Bo trzeba przeczołgać kolejny raz żołnierzy AK i pokazać, że nic się nie zmieniło od czasów komuny, że co prawda nie można Akowców uwięzić, czy zamordować, ale że oni, kluby PO, Nowoczesnej, Koalicji Obywatelskiej, radni Majchrowskiego, czyli Klub Przyjazny Kraków i Klub Kraków dla Mieszkańców rządzą tak jak za komuny, i dla Armii Krajowej nie ma miejsca na bulwarach wiślanych. Dlatego jeżeli nie potraficie wykrzesać z siebie poczucia wdzięczności, szacunku i długu wobec Armii Krajowej, który należy spłacać, to przynajmniej nie przeszkadzajcie.

Z postawy Pana i radnych wynika, że nie rozumieją znaczenia pomników w życiu narodu. To pomniki przekazują kolejnym pokoleniom Polaków wiedzę o tych wydarzeniach z których możemy być dumni, które mówią o jakie wartości walczyliśmy, dzięki nim jakim narodem się stawaliśmy. Te pomniki muszą stać w centrach polskich miast. Jest to dla Polaków lekcja historii i tożsamości narodowej. Ale również dla milionów turystów przybywających do Polski pomniki opowiadają o bohaterstwie, ofierze krwi i życia w obronie najwyższych wartości . Naród mówi przez pomniki, które stawia. Nieobecność pomników oznacza, że naród milczy, bo nie ma nic chwalebnego w jego historii, bo musi się tej historii wstydzić.

Przypominamy Panu, a za Pana pośrednictwem tym radnym, którzy głosowali przeciw pomnikowi Armii Krajowej o obowiązkach, które ciążą na każdym pokoleniu obywateli polskich zgodnie z Ustawą Konstytucyjną z dnia 23 kwietnia 1935 r. Warto przeczytać, choćby jej art. 1. Nie doszłoby wtedy do takiej haniebnej uchwały. Również Konstytucja III RP z 2 kwietnia 1997 r. mówi wyraźnie w Preambule i innych miejscach o obowiązkach obywatela. I ten test nie został zdany przez was, mimo, że radny Andrzej Hawranek stwierdził, że jest patriotą, który wraz z innymi podobnymi sobie likwiduje pomnik AK. Jak z tego widać od czasów komunistycznych patriotów, Bieruta i Bermana pojęcie patriotyzmu stało się bardzo elastyczne.

I dlatego, z powodów wymienionych już w naszym piśmie oczekujemy, że Rada Miasta Krakowa wesprze budowę obu pomników, bo mamy nadzieję, że Waszymi działaniami nie kieruje ślepa nienawiść do Polski i jej tradycji, i że nie zamierzacie kontynuować stalinowskich tradycji.

Apelujemy o uhonorowanie naszych bohaterów pomnikami już przyrzeczonymi.

Przypominamy o obowiązku udzielenia odpowiedzi zgodnie z art. 35 Kodeksu Postępowania Administracyjnego.

Ryszard Majdzik
Przewodniczący Rady Konsultacyjnej
Stanisław Brzeźniak, Krzysztof Bzdyl, Piotr Hlebowicz,
Janusz Januszewski, Antoni Lis, Jacek Smagowicz,
Zdzisław Szczur, Andrzej Szkaradek
członkowie Wojewódzkiej Rady Konsultacyjnej"

CZYTAJ TAKŻE: Pomnik AK: ostry protest kombatantów. Jest też nowy projekt uchwały o konsultacjach

POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:

WIDEO: Barometr Bartusia. Tylko rozwój gospodarki zapewni środki na „piątkę Kaczyńskiego”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Kombatanci domagają się natychmiastowego rozpoczęcia budowy pomnika AK. Pełne oburzenia listy do prezydenta i radnych - Dziennik Polski

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto