Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Kolejna awantura na proteście przeciw dorożkom. Interweniowała policja

Ewa Wacławowicz
Ewa Wacławowicz
W poniedziałek na Rynku Głównym odbył się kolejny protest grupy prozwierzęcych aktywistów „Wio z Krakowa”, którzy sprzeciwiają się wykorzystywaniu koni przez dorożkarzy. W trakcie pikiety doszło do przepychanek. Mężczyzna podszedł do jednego z aktywistów i zwyzywał go. Interweniowała policja. Przypomnijmy, że wcześniejszy, weekendowy protest aktywistów również miał burzliwy przebieg. Wówczas dorożkarze zaatakowali protestujących. Teraz odnoszą się do tych zajść.

FLESZ - Jaka pogoda na drugą połowę wakacji?

od 16 lat

W trakcie poniedziałkowego protestu w pewnym momencie do jednego z aktywistów podszedł zdenerwowany mężczyzna, który zarzucił mu, że stoi na Rynku przez kogoś opłacony, a także zwyzywał go. Ponieważ mężczyzna był coraz bardziej napastliwy, działacz poprosił o interwencję policjantów. Po chwili policja prowadziła pod ręce opierającego się mężczyznę. Po kilku minutach szamotaniny z funkcjonariuszami mężczyzna położył się na ziemi. Gdy policjanci próbowali go podnieść - zemdlał. Po kilkunastu minutach jednak wstał i poszedł z funkcjonariuszami do radiowozu. Jak mówili nam zgromadzeni wokół dorożkarze, nie był to nikt z nich.

Przypomnijmy, że z kolei w sobotę (21 sierpnia) na Facebooku działaczy „Wio z Krakowa” pojawił się post, w którym opisywali sytuację z poprzedniego protestu. Czytamy w nim, że dorożkarze zachowywali się w stosunku do protestujących w sposób niezwykle nieelegancki, nawet agresywny. Mieli też kierować w stronę aktywistów seksistowskie i homofobiczne zaczepki dotyczące ich wyglądu.

Do postu organizatorzy dołączyli rozmyte zdjęcie mężczyzny. Jak możemy przeczytać: „Człowiek ze zdjęcia to niejaki Mariusz J. ze Szreniawy powożący dorożką nr 9. Zakłócił dzisiaj legalnie odbywający się protest, naruszył nietykalność cielesną jednego z protestujących (art. 217 Kodeksu karnego) oraz dwukrotnie próbował wyrwać mu kamerkę (czyżby pospolita kradzież?). W poniedziałek sprawa zostanie zgłoszona na Policję (...)”.

ZOBACZ NAGRANIE

O tym, jak zakończy się ta sprawa, zadecyduje policja. Natomiast, jak mówi w rozmowie z nami pani Monika, jedna z aktywistek, grupa nie zamierza poprzestać na sobotnim proteście. - My tu nie protestujemy przeciwko ludziom, tylko przeciwko wykorzystywaniu zwierząt. Będziemy walczyć o to, żeby przepisy były przestrzegane i żeby się zmieniły, bo to co jest obecnie, jest nieludzkie - mówi i dodaje, że te kilka protestów, które do tej pory się odbyły, już przyniosły lekką poprawę sytuacji, bo konie są np. częściej pojone.

W poniedziałek do weekendowych wydarzeń odnieśli się również dorożkarze. Jak mówi nam Jarosław Madej, grupę aktywistów jego zdaniem tworzą osoby przypadkowe, niemające pojęcia o koniach. Jak mówi, dorożkarze są przekonani, że aktywistom nie zależy na dobru koni, ale na tym, by zabłysnąć. W rozmowie z nami sugeruje, że być może za tym wszystkim stoi nawet jakieś „lobby meleksiarskie”, które chce usunąć konie z Rynku. Jak tłumaczy, dorożkarze pracują na Rynku co drugi dzień, a każdy z nich ma od kilku do kilkunastu koni, które się zmieniają.

- Jeżeli ktoś wyobraża sobie, że zlikwiduje je ot, tak, to się myli. My na to nie pozwolimy – komentuje.

Odnosząc się do weekendowego zajścia z udziałem jednego z dorożkarzy, mówi: - Może faktycznie zachował się nie tak jak powinien, ale proszę nas zrozumieć. Tu rolę grają emocje. Dla nas te konie to jest całe życie - kwituje.

- Jesteśmy oddolną inicjatywą aktywistów, walczącą o prawa zwierząt. Nie stoi za nami żadne lobby, nikt nas nie finansuje. My nie walczymy z dorożkarzami, tylko walczymy o to, by konie były traktowane godnie – mówi nam natomiast pani Monika z „Wio z Krakowa”. Jak dodaje, w każdym momencie jakkolwiek często te konie by się nie zmieniały, koń wykonuje pracę polegającą na ciągnięciu wozu, co jest wykorzystywaniem zwierzęcia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Kolejna awantura na proteście przeciw dorożkom. Interweniowała policja - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto