Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Kiedyś w tym miejscu był dworzec autobusowy. Aż trudno uwierzyć! Centrum wszechświata na placu Świętego Ducha. Archiwalne zdjęcia

Karina Czernik
Karina Czernik
NAC/archiwum Polska Press
W przedwojennym Krakowie na placu Świętego Ducha znajdował się dworzec autobusowy. Sam pomysł umieszczenia właśnie tam węzła komunikacyjnego zrodził się wiosną 1926 roku za sprawą Polskiego Związku Turystycznego. Budynek dworca oddano do użytku 6 sierpnia 1929 roku i dotrwał tam do roku 1952. Wtedy to został przeniesiony w nowe miejsce pomiędzy perony Dworca Głównego a ulicę Pawią. W latach 2019 -2020 plac przeszedł rewitalizację.

Historia nieistniejącego już dworca autobusowego na placu Świętego Ducha

Zdjęcia zostały wykonane w latach 1929 - 1932 i pochodzą z zasobów Narodowego Archiwum Cyfrowego.

Dworzec autobusowy na placu Świętego Ducha powstał w 1929 r., jego budowa kosztowała 65 tys. złotych. Zlokalizowany był tuż obok teatru Słowackiego oraz hotelu Pollera. Przylegał on bezpośrednio do Domu pod Krzyżem. Wyjeżdżało stąd codziennie 60 autobusów, na 35 liniach obsługując 3 tysiące osób. W samym budynku o cechach art- deco mieściły się kasy, bufet oraz poczekalnia.

Tego samego roku Sejm uchwalił ustawę dotycząca m.in. przewozu osób, dopuszczającą dużą konkurencję prywatnych przewoźników, co przyczyniło się do szybkiego rozwoju komunikacji autobusowej.

Przewoźnicy prywatni zainteresowani jedynie utrzymywaniem linii dochodowych, nie przywiązywali wagi do tego, by zapewnić pasażerom komfort podróżowania. Zwłaszcza tam, gdzie mieli monopol. Stąd też jazda autobusem międzymiastowym nie należała do przyjemności: stan dróg pozostawiał wiele do życzenia, trasy były kręte - przebiegały przez wiele miejscowości, korków co prawda nie było, ale kierowcy musieli się liczyć z tym, że głównymi użytkownikami dróg były chłopskie furmanki. Autobusy więc nie rozwijały prędkości większej niż 40 kilometrów na godzinę. Do tego awarie, które był chlebem powszednim podróżowania autobusem.

Pasażerowie wyjeżdżając zabierali ze sobą wielkie skórzane walizy, kufry, kosze, bywało, że zawijali rzeczy w prześcieradła. Miejscem takiego bagażu nie były teraz powszechne luki pod podłogami. Całe sterty większych i mniejszych waliz i tobołków lądowały najczęściej na dachach pojazdów, zabezpieczane siatkami mocującymi.

Układanie bagaży na dachu autobusu
Narodowe Archiwum Cyfrowe/Domena publiczna/1932 r.

Centrum wszechświata na placu Świętego Ducha

W 1934 roku, czyli kilka lat po otwarciu dworca, na tamtejszych parkingach zaczęły pojawiać się czyste, obszerne i nowoczesne autobusy kolejowe. Tego samego roku ukończono budowę najkrótszej linii kolejowej z Warszawy do Krakowa przez Piaseczno, Radom, Kielce i Miechów, co stanowiło nie lada przełom w rozwoju połączeń kolejowych z Krakowa.

Komunikację autobusową w całej Polsce PKP zainaugurowało 1 czerwca 1934 r. mocą ustawy sejmowej z maja tegoż roku, powołującej Referat Komunikacji Samochodowej PKP. Autobusy te obsługiwały trasy na odcinkach pozbawionych połączenia kolejowego oraz stanowiły środek komunikacji dla chcących dostać się lub wyjechać z miejscowości, gdzie znajdowała się stacja kolejowa. Wcześniej funkcję te sprawowały wozy konne lub wspomniane już autobusy prywatne, które opisywano jako rozklekotane, ciasne i brudne. Te funkcjonowały do 1939 roku, a w 1934 roku Sejm uchwalił kolejną ustawę kładąca kres dotychczasowym, liberalnym przepisom, nakładając przymus posiadania koncesji dla przewoźników prywatnych.

PKP stworzyło pewien szkielet komunikacji samochodowej, której główną oś stanowiła linia od Grodna przez Białystok do Warszawy, Radomia, po Kielce i Krynicę. Ze względu jednak na wcześniej wspomniane niedogodności, m.in. fatalny stan dróg podróżowanie autobusem było niewygodne i trwało bardzo długo. Było jednak dużo tańsze niż jazda pociągiem.

Dworzec w Krakowie dotrwał na pl. Św. Ducha do roku 1952. Wtedy to został przeniesiony pomiędzy perony Dworca Głównego a ulicę Pawią. Dziś w tym miejscu wznosi się Galeria Krakowska.

Charakterystyczne zegary na placu. Kiedyś i dziś

Po wybudowaniu dworca autobusowego na placu Świętego Ducha na słupach przy stanowiskach autobusowych umieszczono zegary, na których podawano godzinę odjazdu (oczywiście położenie wskazówek zegara ustawiano ręcznie). Po prawie 100 latach (w latach 2019 - 2020) zrewitalizowano południowy fragment placu, a historyczny kontekst miejsca podkreślono poprzez zamontowanie siedmiu zegarów ulicznych wskazujących aktualny czas w miastach partnerskich Krakowa i oddzielających jednocześnie płytę placu od płyty parkingu.

KIEDYŚ

Pracownik dworca ustawiający na wskaźniku godzinę odjazdu autobusu
Narodowe Archiwum Cyfrowe/Domena publiczna/1932 r.

DZIŚ

Plac Świętego Ducha po rewitalizacji, 2021 rok
Plac Świętego Ducha po rewitalizacji, 2021 rok Anna Kaczmarz

Po więcej zapraszamy do galerii.

Źródło: miastarytm.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto