Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków: kamer wciąż za mało. Powstanie Centrum Bezpieczeństwa i Monitoringu

M. Paluch, M. Mazurek
Dziś w Krakowie policja ma 60 kamer, inne duże miasta - po kilkaset. Policjanci chcą to zmienić
Dziś w Krakowie policja ma 60 kamer, inne duże miasta - po kilkaset. Policjanci chcą to zmienić Andrzej Banaś
Krakowa pilnuje dziś tylko 60 policyjnych kamer. W tym samym czasie, inne duże miasta mają ich po kilkaset. Będą jednak zmiany. Policja, wspierana przez radnych miasta, planuje zbudować w Toniach przy ul. Łokietka supernowoczesne Centrum Bezpieczeństwa i Monitoringu.

Obiekt ma być usytuowany obok planowanej siedziby komendy powiatowej. Jak zapewniają pomysłodawcy, "inteligentny" monitoring ma stanowić odtrutkę na szerzącą się w mieście plagę ataków z maczetami i coraz większe poczucie zagrożenia u mieszkańców.

Grunt pod inwestycję policja już ma. Szacuje się, że budowa centrum pochłonie ok. 20 mln złotych. - Bazowaliśmy na doświadczeniach innych miast: Wrocławia i Warszawy. Zaproponowałem władzom miasta, aby sfinansowały budowę centrum monitoringu, a ja ze swojej strony zapewnię ludzi do jego obsługi i grunt - mówi gen. Mariusz Dąbek, wojewódzki komendant policji.

Jak tłumaczy, potrzeby są ogromne. W Krakowie policja ma obecnie 60 kamer, system monitoringu powstał w latach 2000-2002. W innych miastach wielkości zbliżonej do Krakowa kamer jest kilkaset. Nowy system jest niezbędny, by poprawiło się bezpieczeństwo na ulicach.

- Ma być inteligentny, czyli będzie sam reagować np. na pisk opon czy dźwięk tłuczonego szkła - tłumaczy gen. Dąbek.
Reagować, czyli obracać oko kamery w miejsce, w którym coś niepokojącego się dzieje. Takie kamery pozwalają też dokładnie zarejestrować twarze (dziś materiał z monitoringu często jest tak niewyraźny, że nie może być użyty w sądzie jako dowód).

Według wyliczeń policji, gmina powinna dokupić jeszcze 300 kamer. Jedna "inteligentna", według wyliczeń służb, kosztuje ok. 15 tys. zł. - Bierzemy pod uwagę dwie wersje. Pierwsza to adaptacja istniejącego obiektu po jednostce wojskowej przy ul. Ułanów w Krakowie. Druga to budowa nowego obiektu przy ul. Łokietka. O wyborze wersji powinna zadecydować komisja badająca funkcjonalność terenu i obiektu - mówi rzecznik małopolskiej policji, podinsp. Mariusz Ciarka. Ta druga lokalizacja jest jednak dużo prawdopodobniejsza.

Centrum Bezpieczeństwa ma być podzielone na strefy (m.in. operatorów przyjmujących zgłoszenia, dyspozytorów, inżynierów systemu). Będzie obsługiwało cały monitoring w mieście. W Toniach mają też dyżurować ratownicy medyczni, strażacy, zespół psychologów, służb drogowych i straży miejskiej.

Kto za to zapłaci?

- Prowadzimy wstępne konsultacje z policją, staramy się zainteresować tematem ministra spraw wewnętrznych - mówi Jerzy Woźniakiewicz (PO), szef komisji praworządności rady miasta. - Liczymy, że w ramach pomocy przy przygotowaniu Krakowa na Światowe Dni Młodzieży Ministerstwo Spraw Wewnętrznych mogłoby partycypować w kosztach.

Będzie okazja przedyskutować tę propozycję już jutro, bo minister Bartłomiej Sienkiewicz zapowiedział na ten dzień wizytę w Krakowie. Co więcej, temat wizyty dotyczy także monitoringu - minister chce rozmawiać z władzami miasta o sposobach walki z przestępczością w Krakowie.

Radni mają taki plan: gmina i ministerstwo sfinansują tylko część kosztów budowy Centrum Bezpieczeństwa - tyle, ile wynosi niezbędny wkład własny przy staraniu się o dofinansowanie unijne. To właśnie Unia miałaby dołożyć resztę pieniędzy. - Chcemy także poznać najnowsze osiągnięcia technologiczne w budowie monitoringu. Powinny one sporo wnieść do konkretnych rozwiązań w Centrum Bezpieczeństwa - mówi Woźniakiewicz.

Pod koniec września do ministra spraw wewnętrznych pojechał szef rady miasta Bogusław Kośmider. Rozmawiał z nim m.in. o możliwościach wsparcia ministerstwa przy poprawie bezpieczeństwa w mieście - także współfinansowania centrum monitoringu oraz wsparcia dodatkowymi etatami policyjnymi. Działo się to po zabójstwie studenta Dawida na ul. Grodzkiej w nocy z 6 na 7 września.


Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto