Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Jeżdżą na łyżwach i chodzą po zamarzniętym Zalewie Nowohuckim. To może skończyć się tragedią

Marcin Banasik
Marcin Banasik
Chodzenie po zamarzniętym zalewie to nieodpowiedzialne zachowanie
Chodzenie po zamarzniętym zalewie to nieodpowiedzialne zachowanie Kraków12 - Krakowskie Ratownictwo w Obiektywnie
Długotrwałe temperatury poniżej zera sprawiły, że zamarzła tafla Zalewu Nowohuckiego. Niektóre osoby postanowiły wykorzystać to do jazdy na łyżwach bądź spacerów. Zamieszczony w sieci filmik wywołał falę komentarzy krytykujących nieodpowiedzialne zachowanie. Równie nieodpowiedzialne zachowanie osób widoczne jest również na zalewie Bagry.

FLESZ - Nowe objawy COVID-19

W niedzielę na profilu facebookowym Kraków12 – Krakowskie Ratownictwo w Obiektywnie pojawił się post z filmem. „Aktualnie – dzikie lodowisko na Zalewie Nowohuckim i skrajna nieodpowiedzialność ludzi, którzy weszli na zamarznięty akwen. Miejscami pokrywa lodowa jest bardzo cienka” – czytamy na profilu FB.

Po opublikowaniu filmu pod postem znalazł się mnóstwo komentarzy krytykujących takie zachowanie spacerowiczów i łyżwiarzy. Oberwało się też służbą porządkowym.

„Nie ma straży miejskiej ? Zaraz będą płacze, że ktoś wpadł”
„No a policja nęka ludzi w restauracjach zamiast dbać o bezpieczeństwo”
„A później akcja ratunkowa za tysiące monet bo oleju w głowie zabrakło. Ludzie co z wami”
„To co nie ma żadnych służb żeby tego pilnować, gonią pewnie za maseczkami i mandat mandat….”

Od kilku dni trwa zimowa aura. W wielu miejscach spadł śnieg lub pojawiły się przymrozki. Należy bardzo uważać, szczególnie jeśli wybieramy się w rejony jezior lub stawów. Nawet jeśli widzimy pokrywę lodu, to jest ona bardzo cienka. Nie wchodźmy na taflę, ponieważ jest to bardzo niebezpieczne. Lód może załamać się i wpadniemy do wody. Grube, ciężkie, zimowe ubrania błyskawicznie nasiąkną wodą i utrudnią nam poruszanie się. Sytuacja może skończyć się tragicznie.

Nie powinniśmy również podczas spacerów pozwalać naszym zwierzakom wchodzić na lód. Rzucanie zabawek, by aportowały biegnąc po lodzie, może skończyć się ich śmiercią, kiedy wpadną pod tafle. Zachowajmy także ostrożność podczas wchodzenia na wszelkiego rodzaju pomosty lub kładki. Mogą być one oblodzone lub mokre. Łatwo na takiej nawierzchni poślizgnąć się i także wpaść do wody. Wiele osób ryzykuje, wchodząc na pomosty i przechodząc za lub wchodząc na barierki czy na lód tylko po to, by zrobić dobre zdjęcie na profil na portalu społecznościowym.

Pamiętajmy jednak, że nawet najlepsze „selfie” nie jest warte naszego zdrowia lub życia. Zima to również czas, kiedy część osób wybiera się na ryby. Nawet jeśli chcemy łowić na znanym nam zbiorniku, na którym lód wydaje się móc nas utrzymać, nie wolno ryzykować wejścia. Temperatury jedynie oscylują w pobliżu zera lub niewiele poniżej. Pokrywa lodu nie jest wytrzymała, szczególnie jeśli naruszymy ją, wykonując w niej przerębel, w którym chcemy łowić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Jeżdżą na łyżwach i chodzą po zamarzniętym Zalewie Nowohuckim. To może skończyć się tragedią - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto