Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków: gmina oddała Tomex KS Wandzie bez przetargu

Piotr Rąpalski
Tereny i halę KS Tomex przy ulicy Ptaszyckiego gmina oddała we władanie klubowi Wanda. Bez przetargu, mimo że nowy zarządca nie ma planu na zagospodarowanie i remont obiektu. A ten się sypie i popada w ruinę.

Czytaj także: Bibice: osiem osób rannych w zderzeniu autobusu MPK z audi

Wanda potrzebuje hali głównie po to, aby jej siatkarze, którzy właśnie awansowali do I ligi mieli gdzie grać. To jednak oburza klub AKF, który przez pół roku zabiegał o Tomex w miejskim Zarządzie Infrastruktury Sportowej. Przedstawił biznesplan na odnowienie zniszczonej hali, lodowiska, kortów i sal.

KS Tomex ma poważne długi i nie może utrzymywać swoich obiektów. Dlatego zostały mu one odebrane przez miasto. Treningi w jednej z sal prowadził klub AKF. - Postanowiliśmy zadziałać, aby to wszystko dalej nie niszczało. Pół roku rozmawialiśmy o tym z ZIS, ale nagle klub został oddany Wandzie. To niesprawiedliwe - mówi Tomasz Drwal, przedstawiciel AKF i zawodnik mieszanych sztuk walki.

AKF chce w obiekcie rozwijać nie tylko swoją dyscyplinę, ale również siatkówkę, koszykówkę, piłkę ręczną i inne sporty. Nie pomógł przygotowany biznesplan, choć Wanda takiego nie przedstawiła. Według niego AKF ma pozyskać firmy chętne dzierżawić obiekty Tomeksu i remontować je. - Mamy kontakty wśród różnych dyscyplin sportowych, zaplecze finansowe, możliwości pozyskania sponsorów i dzierżawców - dodaje Drwal. - Tymczasem obiekt otrzymał zadłużony klub, który nie ma pomysłu na jego zagospodarowanie - kwituje.

- Chcemy pomóc. Mamy fundusze. Zastanawiamy się jednak, jak reanimować trupa, abyśmy sami nie pogrążyli się w długach - twierdzi prezes honorowy KS Wanda, radny miejski Józef Pilch (PiS).
Tymczasem władze AKF deklarują, że mogą szybko wyłożyć pieniądze na unowocześnienie ocieplenia obiektu, na którym traci się kilkadziesiąt tys. zł miesięcznie. Ale jak siatkarze zaczną grać w obiekcie z początkiem lipca, ciężko będzie prowadzić remont.

Gdyby odbył się przetarg, mogłoby w nim wystartować wielu chętnych i to z potrzebnym kapitałem.
Urzędnicy uznali jednak, że nie był on konieczny. - Przepisy pozwalają na bezprzetargowe przekazanie nieruchomości klubom sportowym - podaje Jerzy Sasorski, rzecznik ZIS. - Władze miasta chcą powrotu do hali w pierwszej kolejności gier zespołowych o statusie olimpijskim: siatkówki i piłki ręcznej - kwituje.

Rzecznik dodaje, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby AKF podjął z Wandą rozmowy i negocjacje w sprawie wynajmu sal. - Czemu to jednak AKF, czy inny operator wyłoniony w uczciwej konkurencji nie mógłby udostępnić boiska siatkarzom? - pyta radny Tomasz Urynowicz (PO), szef Komisji Sportu Rady Miasta. - Gmina nie traktuje równo obu stron. Prosiłem ZIS o biznesplan Wandy dla obiektu i się nie doczekałem.

Kraków: ścieżki i trasy rowerowe [ZOBACZ]

Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail.Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto