Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Fałszywy alarm bombowy na os. Widok. Zgłaszający był pijany. Grozi mu więzienie

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Archiwum
Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Krakowie zatrzymali mężczyznę, który wywołał fałszywy alarm bombowy. Bomba miała być na os. Widok.

FLESZ - Mamy coraz gorszą glebę

Na numer alarmowy zadzwonił mężczyzna, który poinformował dyspozytora, że na krakowskim osiedlu Widok, w okolicach sklepu znajduje się bomba. Rozmówca szybko się rozłączył i nie podał ani swoich danych, ani skąd ma informację o bombie.

Mundurowi pojechali na miejsce. Okazało się, że żadnego zagrożenia nie ma, tak samo, jak i bomby. Namierzyli też mężczyznę, który zaalarmował o rzekomym ładunku wybuchowym. Jak się okazało, był to 27-letni mieszkaniec Krakowa, przebywający w okolicy, w której miał znajdować się niebezpieczny ładunek.

- W momencie spotkania z funkcjonariuszami miał 3,5 promila alkoholu w organizmie. Jak wyjaśnił policjantom, całe zamieszanie było wynikiem głupiego żartu - relacjonuje mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Gdy wytrzeźwiał, zrozumiał, że żarty się skończyły. W prokuraturze usłyszał bowiem zarzut fałszywego zawiadomienia o zagrożeniu, za co grozi nawet do ośmiu lat więzienia. Prokurator zastosował wobec mężczyzny policyjny dozór.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Fałszywy alarm bombowy na os. Widok. Zgłaszający był pijany. Grozi mu więzienie - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto