Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Ekrany zasłaniają wyjeżdżających rowerzystów

Paulina Piotrowska
Kierowcy nie widzą wyjeżdżających zza ekranów rowerzystów. Urzędnicy nie dostrzegają tam żadnego niebezpieczeństwa
Kierowcy nie widzą wyjeżdżających zza ekranów rowerzystów. Urzędnicy nie dostrzegają tam żadnego niebezpieczeństwa Marcin Walus
Kierowcy nie widzą wyjeżdżających zza ekranów rowerzystów. Urzędnicy nie dostrzegają tam żadnego niebezpieczeństwa

Przy skrzyżowaniu al. Jana Pawła II z ul. Ułanów na początku roku postawiono bariery dźwiękochłonne. Mieszkańcy narzekają, że kierowcy nie widzą wyjeżdżających zza zakrętu rowerzystów. - To skończy się wypadkiem. Jadąc al. Jana Pawła II od strony Nowej Huty i skręcając prawo w ul. Ułanów, ekrany całkowicie zasłaniają drogę rowerową. To mogło już kilkakrotnie, na moich oczach, doprowadzić do zderzenia, gdyby kierowca w ostatniej chwili nie wyhamował - mówi pan Piotr, który zgłosił nam problem.

Czytelnik podkreśla, że ekrany nikomu by nie przeszkadzały, gdyby były przezroczyste.

- Wtedy obie strony byłyby zadowolone - dodaje mężczyzna.

Decyzję o budowie ekranów z całkowitym wypełnieniem wydał regionalny dyrektor ochrony środowiska.

- Nie mogliśmy zamontować przezroczystych, bo nie spełniały wymogów narzuconych przez decyzję środowiskową. W najbliższym czasie nie planujemy tam żadnych zmian - dodaje Pyclik.

Rzecznik ZIKiT podkreśla, że odległość ekranów od skrzyżowania jest właściwa (strona zachodnia 30 m, strona wschodnia 14 m), ale kierowcy muszą tam zachować szczególną ostrożność, podobnie jak rowerzyści.

- Pojawiały się negatywne głosy ze strony mieszkańców, ale nie doszło tam do żadnego wypadku - mówi Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto