Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Dziennikarz nie został wpuszczony na konferencję prasową. Prezydent się tłumaczy: "To nie segregacja"

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Konferencja prasowa w holu prezydenckim
Konferencja prasowa w holu prezydenckim Wojciech Matusik
- Sytuacja nie była związana z dyskryminacją czy segregacją przedstawicieli mediów - tak prezydent Krakowa Jacek Majchrowski tłumaczy się z zamieszania wokół konferencji prasowej, w której uczestniczyli przedstawiciele Krakowskiego Biura Festiwalowego i gminnej spółki Kraków 5020. Nie został na nią wpuszczony dziennikarz portalu Interia.pl Dawid Serafin. Sam prezydent również brał udział w konferencji, ale był obecny tylko na samym jej początku, po czym zniknął za drzwiami swojego gabinetu.

Spotkanie z dziennikarzami odbyło się 6 października br. w holu prezydenckim krakowskiego magistratu. Dotyczyło przekazywania majątku Krakowskiego Biura Festiwalowego gminnej spółce Kraków 5020, która w ostatnich miesiącach jest w ogniu krytyki, ponieważ wydaje miliony złotych na działalność nowej miejskiej telewizji, która nie cieszy się zbyt dużą popularnością wśród mieszkańców (średnia liczba odtworzeń jednego materiału to 40, dane za Krowoderska.pl).

Na konferencję prasową nie został wpuszczony dziennikarz portalu Interia.pl Dawid Serafin (wcześniej Onet.pl). Dlaczego? - Pan Redaktor spóźnił się na konferencję, dzwonił do mnie, ale z racji tego, że ją prowadziłem, nie mogłem odebrać. Zwykłe nieporozumienie. My zawsze chętnie odpowiadamy na wszystkie pytania dziennikarzy i zapraszamy wszystkich na konferencje - tłumaczył 6 października br. Filip Szatanik, rzecznik prasowy spółki Kraków 5020.

Inaczej na sytuację patrzył sam Dawid Serafin.

- Na konferencję faktycznie przyszedłem kilka minut spóźniony. Niestety komunikacja miejska zawiodła i dotarłem z kilkuminutowym opóźnieniem. Dotychczas nie było problemów w takich przypadkach i można było wejść do środka. Teraz ochroniarz powiedział, że mnie nie wpuści - relacjonował nam Dawid Serafin.

- Wyciągnął telefon i mówił, że dzwoni do osoby decyzyjnej. Kto nią był, nie wiadomo, bo imienia i nazwiska nie zdradził. Po około 20 minutach ze środka wyszła pani, pracująca w spółce Kraków5020. Powiedziałem jej, jaka jest sytuacja: że jestem dziennikarzem Interii i że ochroniarz nie chce mnie wpuścić od 20 minut. Ta powiedziała, że nie mogę wejść. Dlaczego i kto podjął taką decyzję, już nie. Szkoda, że urzędnicy nie mają odwagi powiedzieć, kto podjął taką decyzję. Zresztą od dłuższego czasu część dziennikarzy, którzy zadają trudne dla władzy pytania, ma utrudnioną pracę w Krakowie - dodawał Serafin.

Teraz do sprawy odniósł się prezydent Krakowa Jacek Majchrowski, który brał udział w konferencji, ale był obecny tylko na samym jej początku, po czym zniknął za drzwiami swojego gabinetu. W odpowiedzi na interpelację złożoną przez radnego Łukasza Maślonę (klub Kraków dla Mieszkańców) prezydent zapewnił, że rzecznik prasowy spółki Kraków 5020, prowadząc konferencję prasową, nie był w stanie odebrać telefonu od spóźnionego dziennikarza Interii.pl i wpuścić go na spotkanie w holu prezydenckim.

"Sytuacja ta zatem nie była zupełnie związana z dyskryminacją czy segregacją przedstawicieli mediów" - wyjaśnił Jacek Majchrowski. Poinformował, że podległe mu służby "dołożą wszelkich starań, aby uniknąć w przyszłości tego rodzaju niedogodnych sytuacji". Prezydent Krakowa zapewnił jednocześnie, że przed rozpoczęciem tej konkretnej konferencji prasowej "wszyscy przedstawiciele mediów, zainteresowani udziałem w wydarzeniu, zostali wpuszczeni do holu prezydenckiego".

"W konferencji brali udział przedstawiciele m.in. RMF.FM, Radia Kraków, portalu Krowoderska.pl, Gazety Wyborczej. W żaden sposób nie była ograniczona możliwość uczestnictwa w spotkaniu. Nikomu nie odmówiono możliwości wejścia na konferencję przed jej rozpoczęciem" - odpowiedział radnemu Łukaszowi Maślonie Jacek Majchrowski.

Dostęp do holu prezydenckiego krakowskiego magistratu jest ograniczony. Drzwi do niego są otwierane przez pracowników Urzędu Miasta Krakowa. Przed ich otwarciem weryfikują oni, w jakim celu dana osoba chce wejść do środka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kraków. Dziennikarz nie został wpuszczony na konferencję prasową. Prezydent się tłumaczy: "To nie segregacja" - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto