Kraków. Dzień bez samochodu – MPK pojedziemy za darmo, bez biletu

FLESZ - Od października zmiany przy wjeździe do Wielkiej Brytanii

Tradycyjnie w ramach Europejskiego Dnia bez Samochodu w Krakowie można jeździć bez biletów liniami dziennymi i nocnymi w miejskich tramwajach lub autobusach. 22 września to zwieńczenie tygodniowej kampanii w ramach Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu. W ramach obchodzonego tygodnia mieszkańcy Krakowa otrzymali także ponad tysiąc sadzonek wrzosów oraz bezpłatnie mogli sprawdzić stan techniczny swojego roweru.

Zarówno Europejski Tydzień Zrównoważonego Transportu oraz Europejski Dzień bez Samochodu to inicjatywa Komisji Europejskiej. Jej celem jest promowanie zrównoważonego transportu w miastach i gminach oraz zmiana zachowań mieszkańców. Samochód wybieramy często nie tylko z konieczności, ale również z przyzwyczajenia.

W miastach takich jak Kraków, w których przepustowość ulic jest ograniczona historyczną zabudową, a urzędnicy nie zawsze radzą sobie z koordynacją remontów dróg, by uniknąć zwiększenia korków, korzystając z transportu publicznego lub roweru w godzinach komunikacyjnego szczytu zwykle dojedziemy szybciej niż samochodem.

Warto przypomnieć, że z pomiarów natężenia ruchu na trasach wlotowych do Krakowa z 2017 r. wynika, że do miasta każdego dnia wjeżdża blisko 250 tys. pojazdów, z czego ok. 40 tys. przejeżdża przez miasto ruchem tranzytowym. Wśród tych samochodów ok. 16 tys. porusza się przez centrum miasta. W 2020 r. na 1000 mieszkańców Krakowa przypadało 680 pojazdów. To dużo w skali Europy. Niestety rozbudowa sieci dróg postępuje zbyt wolno. Dopiero zaczęliśmy domykać III obwodnicę budując trasę Łagiewnicką, ale bez kolejnych tras - Pychowickiej i Zwierzynieckiej inwestycja nie przyniesie znaczącej poprawy. W budowie jest też północna obwodnica Krakowa, która może nieco uzdrowić sytuację. Ponadto po przebudowie al. 29 Listopada wyjazd na Warszawę ma się poprawić.