Czytaj także: Zawalone schody w Kitschu. Są zarzuty
- Będę dalej prowadzić działalność. Postępowanie, które się toczy, to sprawa między właścicielem budynku a nadzorem budowlanym - mówi przedsiębiorca prowadzący jedną z dyskotek.
- To skandal. Prezydent Krakowa powinien jak najszybciej podjąć kroki prawne, aby wstrzymać działalność dyskotek. Nie chcemy, by doszło to tragedii, jak na Wielopolu - alarmuje radny Jerzy Woźniakiewicz, przewodniczący Komisji Praworządności Rady Miasta Krakowa.
Jednak od ponad pół roku, oprócz apeli i przerzucania się odpowiedzialnością, nikt nie rozwiązał tego problemu. W styczniu - po kontrolach - zobowiązano właściciela budynku do wstrzymania prowadzenia dyskotek na pierwszym i drugim piętrze kamienicy. - Nie zastosował się do wydanego przez nas postanowienia - potwierdziła Małgorzata Boryczko, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Krakowie.
Na razie decyzja nadzoru, skutkująca zamknięciem dyskotek, nie podlega egzekucji. Wniesiono bowiem od niej odwołanie.
Czytaj także: Kluby przy Wielopolu wcale nie musiały zostać zamknięte?
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?