Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Drgnęło w sprawie budowy planowanego od lat Centrum Muzyki na krakowskich Grzegórzkach. Ale jest jeden problem

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Władze województwa i miasta miały wspólnie wybudować Centrum Muzyki na Grzegórzkach (projekt po lewej). Ostatecznie miasto samodzielnie realizuje inwestycję w Cichym Kąciku (projekt po prawej)
Władze województwa i miasta miały wspólnie wybudować Centrum Muzyki na Grzegórzkach (projekt po lewej). Ostatecznie miasto samodzielnie realizuje inwestycję w Cichym Kąciku (projekt po prawej)
Władze Małopolski nie rezygnują z budowy Centrum Muzyki w rejonie ulicy Skrzatów na krakowskich Grzegórzkach. Szkopuł w tym, że nadal nie wszystkie działki, które są potrzebne urzędowi marszałkowskiemu do zrealizowania tej inwestycji, są w rękach województwa małopolskiego. Dlatego jednym z głównych celów urzędników na przyszły rok jest uzyskanie pełnego prawa własności do gruntów, które w tym momencie należą do gminy Kraków.

FLESZ - Ważna zmiana w certyfikatach covidowych!

od 16 lat

Mieszkańcy Grzegórzek z niecierpliwością wyczekują budowy w swojej okolicy Centrum Muzyki oraz parku - za pierwszą inwestycję odpowiada urząd marszałkowski, za drugą gmina. - Okolicznym mieszkańcom zależy na tym, aby powstało miejsce spotkań, takie jak właśnie planowane Centrum Muzyki. Oczekują też budowy zapowiadanego parku tuż obok Centrum. Realizację takiej inwestycji zakłada jeden ze zwycięskich projektów w Budżecie Obywatelskim Miasta Krakowa. Wspólnie te dwa miejsca pełniłyby funkcję rekreacyjno-kulturalną - twierdzi Łukasz Maślona, radny miejski z klubu "Kraków dla Mieszkańców".

Jego zdaniem marazm, jaki panuje w przypadku tych dwóch inwestycji, coraz bardziej niepokoi krakowian z Grzegórzek, którzy obawiają się, że zadania nie zostaną zrealizowane, w związku z czym działki zostaną przeznaczone pod zabudowę mieszkaniowo-biurową, której już bardzo dużo powstało w ostatnich latach w tej okolicy.

Choć prace od dawna wydają się stać w miejscu, to jednak jak się dowiadujemy, władze województwa małopolskiego nie rezygnują z budowy Centrum Muzyki w rejonie ulicy Skrzatów. Przypomnijmy, że pierwotnie inwestycja miała być realizowana wspólnie z miastem, jednak gmina zdecydowała ostatecznie, że wybuduje własne Centrum w Cichym Kąciku - sławne już na całą Polskę za sprawą darowizny w kwocie 10 mln zł, którą na wybudowanie obiektu wpłacił informatyk z Londynu. Tymczasem radni sejmiku województwa małopolskiego podczas grudniowej sesji zdecydowali, aby w przyszłorocznym budżecie zabezpieczyć ponad 3,5 mln zł na budowę podobnego obiektu właśnie przy ulicy Skrzatów. Taka kwota ma wystarczyć m.in. na opracowanie dokumentacji technicznej dla zaplanowanej inwestycji.

Muzyczna wizytówka Krakowa (tak Centrum określają władze województwa) powstanie na terenie o powierzchni ok. 2,9 hektara. Szkopuł w tym, że nadal nie wszystkie działki, które są potrzebne urzędowi marszałkowskiemu do wybudowania Centrum, są w rękach województwa małopolskiego. Dlatego jednym z głównych celów urzędników na przyszły rok jest uzyskanie pełnego prawa własności do gruntów, które w tym momencie należą do miasta i stanowią 33 proc. całości obszaru, przeznaczonego pod budowę obiektu, w którym próby będą odbywać artyści z Filharmonii im. Karola Szymanowskiego (instytucja województwa małopolskiego).

Ale to nie koniec: na 2022 rok przewidziano również przeprowadzenie postępowań przetargowych, a także podpisanie i realizację umów związanych z przygotowaniem terenu pod inwestycję. Chodzi m.in. o rozbiórkę dwóch nieużytkowanych budynków wojskowych. Konieczne będzie również przeprowadzenie badań archeologicznych. Tak zadecydował miejski konserwator zabytków. Przyczyną jest fakt, że w pobliżu planowanego Centrum znajdują się relikty kompleksu fortu Nr 17 Luneta Grzegórzecka, wzniesionego w latach 1854-1857 i stanowiącego fragment Twierdzy Kraków. - Celem wyprzedzających badań archeologicznych ma być dokładne rozpoznanie terenu pod kątem ewentualnego występowania na nim pozostałości, związanych z funkcjonowaniem tego dzieła obronnego. Wyniki badań stanowić będą podstawę do ewentualnego wydania wytycznych konserwatorskich - poinformowała nas Grażyna Rokita z krakowskiego magistratu.

Choć wydaje się, że w najbliższych latach inwestycja w końcu ruszy z miejsca, to nie można zapominać, że budowa Centrum Muzyki na Grzegórzkach planowana jest od lat. Doszło nawet do sytuacji, że miejscy urzędnicy w październiku 2015 roku wykreślili je z planów dla tego rejonu Krakowa. Tym samym powiększając teren pod zaplanowany w tym rejonie park z 4 do 8 hektarów. Ucieszyli tym mieszkańców, którzy zabiegali o większy zieleniec. Później urząd marszałkowski potwierdził jednak, że zamierza realizować inwestycję, której koszty wówczas szacowano na ok. 340 milionów złotych.

- Centrum Muzyki powinno powstać. Oczywiście parę lat temu była jeszcze zupełnie inna koncepcja, która zakładała jedno Centrum dla Małopolski - zarówno dla Filharmonii Krakowskiej, Capelli Cracoviensis, jak i Sinfonietty Cracovia. Kraków podjął jednak decyzję, że wybuduje swoje Centrum. Dlatego inwestycję województwa trzeba przeprojektować - mówi Jacek Krupa, radny województwa małopolskiego z Koalicji Obywatelskiej. Nie ukrywa jednak, że jak na razie w przypadku tej inwestycji mamy do czynienia z marazmem. - Mam nadzieję, że ruszy w tym roku, lecz mówiąc szczerze, ta nadzieja jest coraz mniejsza - dodaje.

Z kolei Grzegorz Biedroń, radny Prawa i Sprawiedliwości, zapewnia, że jest wola budowy Centrum na Grzegórzkach. - Była kiedyś możliwość pozyskania funduszy unijnych na tę inwestycję, ale ówczesny zarząd województwa na taki krok się nie zdecydował. Z kolei w kończącej się perspektywie finansowej Komisja Europejska nie dopuściła dofinansowania takich przedsięwzięć, stąd opóźnienie w jego realizacji - tłumaczy. Rok 2022 pozwoli przygotować budowę Centrum pod kątem projektowym. - Otworzy też drogę do pozyskania środków unijnych. Marszałek bardzo poważnie podchodzi do tego zadania - zapewnia radny.

Skoro dziś już wiemy, że urząd marszałkowski na pewno nie wycofuje się z budowy Centrum Muzyki, to co zatem z parkiem? - dopytują mieszkańcy. - Realizowany przez Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie park powstaje na działkach należących do gminy i na jego wielkość nie ma wpływu realizacja bądź nie Centrum Muzyki, które powstać ma na działkach należących do Skarbu Państwa - brzmi odpowiedź, jaką otrzymaliśmy z biura prasowego magistratu.

Dopytaliśmy w ZZM, na jakim etapie jest budowa parku. - W tym roku będziemy gotowi z dokumentacją projektową. Dotychczas wiele wysiłku włożyliśmy w prace zieleniarskie na tym terenie - zostały wykonane w znacznej części. W tym roku na pewno będziemy jeszcze wyburzać obiekty, które zostały do tego wyznaczone. Chodzi m.in. o budynek magazynowy - mówi Łukasz Pawlik, zastępca dyrektora Zarządu Zieleni Miejskiej. W tym roku pracownicy ZZM chcą też uzyskać pozwolenie na budowę wyczekiwanego przez mieszkańców parku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Drgnęło w sprawie budowy planowanego od lat Centrum Muzyki na krakowskich Grzegórzkach. Ale jest jeden problem - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto