- To jakiś żart - denerwuje się Helena Rajczak z Ruczaju. - Pasażerowie, którzy wysiedli przy ul. Konopnickiej, gdy widzą tramwaj na oddalonym 100-150 metrów przystanku na rondzie, rozpoczynają szaleńczy wyścig. Bywa, że wiele osób przebiega jezdnię na czerwonym świetle. Starsi potykają się. Tu kiedyś wydarzy się jakiś wypadek.
Usytuowanie przystanku autobusowego nie podoba się też panu Kazimierzowi (nazwisko do wiadomości redakcji). - Nie rozumiem, dlaczego urzędnicy tak utrudnili nam życie - denerwuje się. - Teraz, gdy jest mróz, łatwo się poślizgnąć. Gdy zaś tramwaj ucieknie, marzniemy na przystanku.
Według pasażerów autobusy powinny wjeżdżać na przystanek tramwajowy, a potem zakręcać w powrotną trasę na najbliższym skrzyżowaniu.
Jacek Bartlewicz, rzecznik Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, wyjaśnia, że to nie jest takie proste. Autobusy dowożące pasażerów z całego miasta są przegubowe. - Dzięki temu mogą zabierać więcej osób - tłumaczy. Niestety, nie w każdym miejscu są w stanie zawrócić. Tu mamy właśnie taką sytuację. Dlatego na przystanek końcowy autobusów wybraliśmy miejsce możliwie najbliższe przystankowi tramwajowemu.
Według Bartlewicza autobus mógłby zawrócić dopiero na skrzyżowaniu z Kapelanką, jest one oddalone jednak o ponad kilometr. Takie rozwiązanie nie byłoby więc ekonomiczne. - Wprowadzenie krótszych autobusów, które mogłyby wykonać manewr zawracania tuż za przystankiem, nie rozwiąże problemu, bo pasażerowie się w nich nie zmieszczą - zauważa.
Bartlewicz dodaje, że tramwaje kursujące na Ruczaj przyjeżdżają na rondo Grunwaldzkie co 10 minut, na przystanku są też wiaty, gdzie można się schronić przed mroźnym wiatrem. - Może sytuację pasażerów poprawiłoby ustawienie na przystanku koksowników. Sprawdzę, czy jest taka możliwość - zapowiada.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?