Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków: dla kogo buspas przy ulicy Pawiej?

Marcin Karkosza
Przy wjeździe w al. 29 Listopada kierowcy zatrzymują się tak, że nie widzą nadjeżdżających
Przy wjeździe w al. 29 Listopada kierowcy zatrzymują się tak, że nie widzą nadjeżdżających Robert Szwedowski
Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu zmienił organizację ruchu na ślimaku, którym z ul. Pawiej można dostać się na al. Słowackiego. Z obecnych dwóch pasów dla ruchu ogólnego przeznaczony został tylko lewy. W miejscu prawego wydzielono buspas, który prowadzi dalej w kierunku Kleparza. Jednak przed wjazdem w al. Słowackiego po obu stronach jezdni pojawiły się znaki stop oraz nakaz skrętu w prawo.

- Oznacza to, że nawet autobus musi zatrzymać się przed wjazdem w Aleje, co ani nie ułatwia mu włączenia się do ruchu, ani nie redukuje korków - mówi Jacek Hordyj, mieszkaniec Krakowa. - Zmiany utrudniły za to wjechanie samochodem w al. Słowackiego. W dodatku stop ustawiony jest w takim miejscu, że po zatrzymaniu się nie widać aut, pędzących z al. 29 Listopada. Tylko patrzeć wypadku - denerwuje się kierowca.

O wyjaśnienie zapytaliśmy policję, która opiniowała zmianę organizacji ruchu w tym miejscu. Witold Norek, zastępca naczelnika krakowskiej drogówki przyznaje, że sytuacja na drodze różni się od tej opisanej w opinii. - Zakładaliśmy, że znak stop będzie obowiązywać jedynie kierowców z pasa ogólnodostępnego - mówi.

ZIKiT tłumaczy, że rozwiązanie jest tymczasowe, a niezadowolonym kierowcom poleca objazd.- Jeszcze w tym tygodniu zamontujemy w tym miejscu wysięg ze znakiem stop tylko dla lewego pasa - mówi Piotr Hamarnik.

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto