Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Czy balon widokowy stanowił zagrożenie? Policja prowadzi dochodzenie w sprawie zniszczonej atrakcji znad Wisły

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Krakowska policja wszczęła dochodzenie w sprawie wypadku, do jakiego doszło w sobotę (13 czerwca) wieczorem, kiedy podczas wichury wiatr rozerwał balon widokowy nad Wisłą, a szczątki czaszy fruwały w powietrzu. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Policja bada jednak, czy balon był dobrze zabezpieczony i czy nie doprowadzono do zagrożenia zdrowia i życia ludzi.

Nawałnica zniszczyła balon widokowy w Krakowie

Dochodzenie ws. wypadku z udziałem balonu prowadzi Komisariat V Policji w Krakowie. W sobotę po zdarzeniu na miejscu byli przedstawiciele policji, którzy sporządzili raport z miejsca wypadku. Sprawą zajął się też technik kryminalistyki, który odpowiada za zabezpieczenie śladów i analizy.

- Dochodzenie prowadzone jest w sprawie ustalenia, czy do wypadku mogło dojść z powodu nieodpowiedniego zabezpieczenia balonu albo nadzoru nad nim. Przesłuchiwani są właściciele balonu i świadkowie zdarzenia - informuje sierżant sztabowy Bartosz Izdebski z biura prasowego małopolskiej policji.

Przypomnijmy, że w sobotni wieczór doszło do scen jak z filmu katastroficznego. Tuż po godz. 18 zaczęło grzmieć, nagle zerwał się ogromny wiatr i centrum Krakowa znalazło się w środku nawałnicy. Wiatr porwał białą czaszę balonu widokowego, cumującego w sąsiedztwie gmachu dawnego hotelu Forum. Balon zahaczył o latarnię, jego szczątki fruwały w powietrzu.

Na szczęście, w momencie, gdy nadeszła burza balon był uziemiony i nie było w nim ludzi. Chwile grozy przeżyli klienci klubu Forum Przestrzenie, który znajduje się w pobliżu balonu w parterowej części dawnego budynku Forum. Części czaszy balonu wylądowały na samochodach zaparkowanych przy apartamentach na ul. Ludwinowskiej. Co by było, gdyby spadły np. na auta jadące ul. Konopnickiej?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto