Kraków: czeka nas rewolucja w wymianie pieców?

Nowa uchwała pozwalałby też bankom występować w naszym imieniu o dotacje, pokrywać koszty wymiany, a zyski czerpałyby ze wspomnianych odsetek. Prezydent nie sprzeciwia się takiemu pomysłowi. Liczy, że dyskusje nad tym odbędą radni przyszłej kadencji. Projektodawcy liczą, że taki system zachęt spowoduje, że ta zima będzie ostatnią ze smogiem, a wiele pieców uda się wymienić do grudnia 2015 roku.

Średnia dotacja do wymiany pieca to ok. 18 tys. zł. Dzięki temu palenisko można wymienić na ogrzewania olejowe, gazowe, elektryczne lub przyłączyć się do miejskiej sieci ciepłowniczej. Zgodnie z projektem wnioski o dotacje najpóźniej trzeba byłoby złożyć do 1 września 2015 roku, ale ten kto zrobi to do 1 kwietnia 2015 roku otrzyma dodatkowe 1000 zł na dowolne wydatki.

Ale jest haczyk. Aby otrzymać pełną dotację i dodatkowy tysiąc musimy piec wymienić do 31 grudnia 2015 roku. Inaczej... stracimy 50 proc. głównej dotacji.

- Dajemy marchewkę i kij, aby skłonić mieszkańców do szybkiej wymiany pieców. Ta zima ma być ostatnią zimą ze smogiem – mówi Łukasz Wantuch, były radny dzielnicowy i kandydat na radnego miejskiego.

Są też kolejne zachęty. Przy składaniu wniosku będziemy mogli podjąć jedną z 3 decyzji. Wybrać termin „pewny” - dostaniemy wtedy dotację 3 miesiące po wymianie pieca. Termin „wydłużony”- dotacja zostanie wypłacone w ciągu 3 lat po wymianie pieca, ale wtedy za każdy miesiąc czekania mieszkaniec otrzyma 0,5 proc. odsetek od kwoty dotacji. Termin „z comiesięczną wymianą odsetek” - co miesiąc w ciągu 3 lat do momentu wypłaty dotacji mieszkaniec będzie otrzymywał 0,5 proc. odsetek. Mieszkańcy będą mogli wydłużyć czas czekania nawet do roku 2024 i pobierać odsetki.

- Budżet miasta nie udźwignie wypłaty dotacji jednorazowo lub w ciągu paru lat. Rozłożenie tego w czasie, w zamian za odsetki nie zrujnuje miejskiej kasy – mówią pomysłodawcy.

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!