Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Cracovia nie zamierza płacić za błąd na budowie centrum treningowego w Rącznej

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Fot. Andrzej Banaś. Wizualizacja: materiał prasowy
Na budowie w Rącznej, gdzie powstaje baza treningowa MKS Cracovia, doszło do kuriozalnych rzeczy. Nowo wybudowana trybuna została wyburzona. Cracovia potwierdza, że doszło do błędu budowlanego. Klub, w którym udziały ma gmina Kraków, nie zamierza płacić za budowlaną fuszerkę.

WIDEO: Krótki wywiad

- Możemy potwierdzić, że w ramach inwestycji powstał obiekt, który musiał zostać rozebrany. Wynikało to z błędu osób odpowiedzialnych za budowę. Jak zapewniają wykonawcy z firmy Łęgprzem, ten incydent nie wpłynie na to, że inwestycja się opóźni - wyjaśnia Przemysław Staniek, rzecznik MKS Cracovia.

Przedstawiciele wykonawcy nie chcą komentować sprawy. - Trybuna jest budowana z prefabrykatów i dlatego wykonano pewne prace - usłyszeliśmy tylko od jednego z pracowników. Ale gdy zapytaliśmy o szczegóły, jak doszło do tego, że wzniesiono konstrukcję trybuny, a później ją zburzono, to odesłano nas do MKS Cracovia.

Czekanie na projekt zamienny

W klubie przyznają, że wykonawca czeka na zatwierdzenie projektu zamiennego dla inwestycji i jeśli otrzyma takie zezwolenie, to z powrotem zacznie budować trybunę.

Z naszych nieoficjalnych ustaleń wynika, że błąd osób odpowiedzialnych za inwestycję z Łęgprzemu polegał na tym, iż trybunę budowano w lokalizacji wskazanej w projekcie zamiennym, który nie został jeszcze zatwierdzony, o sprawie dowiedzieli się przedstawiciele nadzoru budowlanego i stąd zaszła konieczność rozbiórki obiektu.

Skontaktowaliśmy się z Powiatowym Inspektoratem Nadzoru Budowlanego Powiat Krakowski Ziemski. Tam usłyszeliśmy, że zgłaszano zmiany dotyczące inwestycji, ale dyrekcja tego oddziału nadzoru budowlanego nie zamierzała się oficjalnie wypowiadać w tej sprawie przez telefon. Okazało się też, że PINB Powiat Krakowski Ziemski nie ma wyznaczonej osoby do kontaktów z mediami, ani nie można tam wysłać pytań drogą elektroniczną. Pytania z prośbą o wyjaśnienia wysłaliśmy więc listownie i czekamy na odpowiedzi.

Klub i miasto nie dopłacą

W Cracovii nie wyobrażają sobie, by klub miał ponosić dodatkowe koszty inwestycji, jakie mogą się pojawić w związku z błędem budowlanym.

Koszt całej inwestycji, jaki zapisano w umowie to 30,5 mln zł. Większość pieniędzy to wkład MKS Cracovia, natomiast 8 mln zł pochodzi z dofinansowania od Ministerstwa Sportu i Turystyki w ramach „Programu inwestycji o szczególnym znaczeniu dla sportu”.

W klubie zapewniają, że mieszkańcy nie mają się co obawiać, iż z powodu problemów na budowie jakiekolwiek koszty obciążą podatników. Przypomnijmy, że część udziałów (33,64 proc., głównym udziałowcem jest firma Comarch) w MKS Cracovia ma gmina Kraków. Miasto nie finansuje jednak bieżącej działalności klubu.

Cracovia funkcjonuje dzięki funduszom, jakie sama pozyskuje, m.in. od sponsorów, z praw telewizyjnych do meczów, transferów piłkarzy, sprzedaży biletów. Wypracowywane od 2015 r. zyski przeznaczano na pokrycie strat z lat poprzednich i rozwój klubu.

Dla piłkarzy i mieszkańców

Przypomnijmy, że Cracovia szukała odpowiednio dużego miejsca na piłkarskie centrum treningowe pod Krakowem i w końcu znaleziono ok. 9 hektarów pod dzierżawę w Rącznej. W kwietniu 2017 r. gmina Liszki przekazała teren pod inwestycję. Pierwszą łopatę pod budowę nowoczesnej bazy treningowej wbito pod koniec maja tego roku.

Dzięki nowemu kompleksowi obiektów sportowych Cracovia ma mieć do swojej dyspozycji siedem boisk treningowych, wśród nich cztery pełnowymiarowe boiska trawiaste, jedno pełnowymiarowe ze sztuczną nawierzchnią, boisko z halą pneumatyczną, boisko z podgrzewaną murawą oraz boiska do siatkonogi i bogatą infrastrukturę towarzyszącą (m.in. szatnie, odnowa biologiczna).

Z nowego kompleksu sportowego mają korzystać przede wszystkim drużyny Cracovii oraz młodzież ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego, a jedno boisko ma być przeznaczone na potrzeby mieszkańców.

W Rącznej powstanie pełne zaplecze dla pierwszej drużyny piłkarskiej Cracovii - szatnie, siłownia, pomieszczenia do odnowy biologicznej i krioterapii, pokoje hotelowe (ma ich być 25), restauracja. Plan przewiduje też utworzenie centrum badawczego, bowiem Cracovia ma współpracować z Akademią Wychowania Fizycznego w Krakowie w zakresie fizjologii sportu.

Stadion z głównym boiskiem i trybuną, która ponownie ma zostać wybudowana, ma spełniać wymogi III ligi piłkarskiej. Na tym obiekcie swoje mecze będzie mogła więc rozgrywać druga drużyna Cracovii (pierwszy zespół występuje na stadionie miejskim przy ul. Kałuży w Krakowie). Z nowego boiska ma też korzystać zespół Strażaka Rączna. Zgodnie z harmonogramem cała inwestycja powinna być gotowa w lipcu 2020 roku.

Zgodnie z interesem spółki

Zapytaliśmy w magistracie, dlaczego MKS Cracovia, czyli spółka, w której udziały ma gmina, inwestuje w centrum piłkarskie poza granicami Krakowa.

- Decyzję w sprawie tej inwestycji podjął zarząd Cracovii zgodnie z najlepszym interesem tej spółki. Akcjonariusz nie ma uprawnień do wskazywania lokalizacji - odpowiedziano nam w krakowskim urzędzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Cracovia nie zamierza płacić za błąd na budowie centrum treningowego w Rącznej - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto