Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Co z tymi Igrzyskami Europejskimi? Nadal nie wiadomo, ile będzie kosztować ich organizacja

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Andrzej Banaś, meet-belarus.by, Wojciech Matusik. Wizualizacja: ARP Autorska Pracownia Projektowa
W sprawie organizacji Igrzysk Europejskich w Małopolsce podpisano kolejny list intencyjny, tym razem dotyczący inwestycji drogowych oraz kolejowych. Nowych informacji jest jednak wciąż bardzo mało. Nadal nie wiadomo choćby, ile będzie kosztować organizacja tej sportowej imprezy.

FLESZ - Nie zgłosisz pieca? Zapłacisz grzywnę

Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski, marszałek Małopolski Witold Kozłowski oraz minister infrastruktury Andrzej Adamczyk podpisali list intencyjny w sprawie "inwestycji infrastruktury drogowej i kolejowej przed Igrzyskami Europejskimi w 2023 roku". I to w zasadzie jedyna nowa informacja po piątkowej konferencji prasowej, zorganizowanej w Urzędzie Marszałkowskim w Krakowie. Nadal nie wiadomo, ile dokładnie dyscyplin będzie rozgrywanych podczas tej sportowej imprezy. Nikt nie jest też w stanie powiedzieć, jak dużo będzie kosztować organizacja Igrzysk.

Inwestycje, które już trwają

Przypomnijmy, że rolę gospodarza igrzysk europejskich w 2023 roku Krakowowi i Małopolsce przyznano 22 czerwca zeszłego roku w Mińsku. Za tą jedyną kandydaturą jednogłośnie opowiedziały się narodowe komitety zrzeszone w Stowarzyszeniu Europejskich Komitetów Olimpijskich (EOC). Od tego czasu poznaliśmy niewiele konkretów w sprawie organizacji tej imprezy pod Wawelem. Podczas piątkowej konferencji mówiono o inwestycjach, które mają ułatwić dojazd do stolicy Małopolski, Zakopanego itp. Ale zaskoczeń nie było, gdyż minister i marszałek mówili o przedsięwzięciach, które już trwają. Witold Kozłowski przypomniał, że to już drugi list intencyjny, dotyczący Igrzysk. Poprzedni dotyczył podjęcia wspólnych działań, umożliwiających przygotowanie i organizację wioski igrzysk, a także wioski medialnej. W tym celu mają zostać zmodernizowane akademiki AGH, UJ i AWF. Od tamtej pory niewiele się w tej sprawie wydarzyło - zastój jest tłumaczony m.in. pandemią koronawirusa.

Minister Adamczyk wyliczał inwestycje, które mają być gotowe do 2023 roku. To dzięki nim dojazd m.in. do Krakowa czy Zakopanego (w tym drugim mieście rozgrywane będą zawody w skokach narciarskich na igielicie) będzie szybszy. - Do 2023 roku zostanie zmodernizowany na całej długości szlak kolejowy, idący od Krakowa w kierunku Suchej Beskidzkiej, Nowego Targu oraz Zakopanego. Przebudowane zostaną stacje kolejowe. Zwiększy się przepustowość. Jeśli chodzi o drogi, to przebudowany zostanie węzeł Opatkowice, który udrożni przejazd w kierunku południowym. Mamy nadzieję, że zostanie oddana do użytku droga Rdzawka - Nowy Targ - mówił Adamczyk. Minister wspomniał też o ciągle modernizowanym lotnisku w Balicach.

- Do tych wszystkich inwestycji dodałbym jeszcze Trasę Balicką i Trasę Wolbromską, które też będziemy realizować - mówił z kolei prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.

Minister, prezydent oraz marszałek, dopytywani przez dziennikarzy o kwestię kosztów organizacji Igrzysk Europejskich, nie byli w stanie podać konkretnych kwot. - Mamy ustalonych ok. 28 dyscyplin sportowych. To jest za dużo. Będziemy musieli ograniczyć liczbę tych dyscyplin do ok. 20. Koszt pobytu wszystkich ekip będzie uzależniony wprost od liczby osób, które do nas zawitają. A tych konkretnych liczb jeszcze nie ma. Trzeba jeszcze chwilę cierpliwie poczekać. Mogę zapewnić, że dla miasta i regionu nie będą to koszty w jakikolwiek sposób przekraczające nasze możliwości - tłumaczył marszałek Kozłowski.

Wspomniał przy okazji, że w przyszłym tygodniu rozpocznie się wizytacja Stowarzyszenia Europejskich Komitetów Olimpijskich. Będzie więc okazja na ustalenia ostatecznej listy sportowych zawodów, jakie mają się odbyć w ramach tej imprezy.

- Doświadczenia z Azerbejdżanu pokazują, że koszty wszystkich rzeczy, które spoczywają na organizatorze Igrzysk, to ok. 150 mln zł - mówił marszałek. Dodał, że zapewne w przypadku igrzysk w 2023 roku będą one wyższe. Ale konkretna kwota nie padła.

Minister zwrócił uwagę, że wiele inwestycji drogowych - także tych, które poprawią komunikację z Krakowem i regionem przy okazji Igrzysk, są dofinansowane z programów rządowych.

Co ze stadionem Wisły?

Wspomina się o tym, że ceremonia otwarcia i zamknięcia igrzysk miałaby się odbyć na stadionie Wisły Kraków. Ale potrzebne są pieniądze na jego modernizację - koszty remontu szacuje się na ok. 70 mln zł. Czy miasto stać na taką inwestycję? Tym bardziej w momencie, gdy budżet Krakowa mocno ucierpiał na pandemii koronawirusa, a urzędnicy muszą szukać pieniędzy w kieszeniach mieszkańców, m.in. poprzez planowaną podwyżkę cen biletów komunikacji miejskiej?

- Było porozumienie z panem premierem Gowinem, dotyczące akademików, teraz jest porozumienie z panem ministrem Adamczykiem, dotyczące infrastruktury, teraz będzie delegacja Komitetu. Sądzę, że po tej wizycie będziemy mieli wstępny zakres, jakie dyscypliny będą na Igrzyskach. Wtedy będziemy czekać na kolejne porozumienie z Ministerstwem Sportu, gdzie zostaną dokładnie pokazane te obiekty, które mają być zrobione i w jakim zakresie. Wtedy będzie też poruszona kwestia Wisły - skwitował prezydent Majchrowski.

Tymczasem przedstawiciele miasta podpisali ze spółką Archetus aneks do umowy, dotyczącej przebudowy stadionu Wisły Kraków. Zarząd Infrastruktury Sportowej przygotowuje konsultacje społeczne w sprawie tej inwestycji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Co z tymi Igrzyskami Europejskimi? Nadal nie wiadomo, ile będzie kosztować ich organizacja - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto