1 z 6
Następne
Kraków: co dalej z plażą nad Wisłą? Właściciel przeniesie się do Warszawy?
Właściciel plaży jest jednak sceptyczny do zamierzeń urzędników. Podkreśla, że jest gotowy na rozmowę o wyglądzie pawilonu, ale na pewno nie zgodzi się na wkopywanie go w wał. - Obniżenie budynku spowoduje np., że gdy podniesie się lustro wody, to będę zalewany. Poza tym, taka inwestycja kosztowałaby miliony zł, a mnie na to nie stać. Jeśli władze miasta nie pójdą na kompromis, to przeniosę się do Warszawy lub Wrocławia, a krakowianie stracą fajną atrakcję - dodaje Smanio.