Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Były rzecznik Legii oskarżony o zabójstwo żony. Ruszył proces

Marcin Banasik
Oskarżony Paweł W. w asyście policji
Oskarżony Paweł W. w asyście policji Marcin Banasik
Przed krakowskim sądem rozpoczął się proces przeciwko 50-letniemu Pawłowi W. Mężczyzna zabił żonę w Niepołomicach i wezwał policję. Teraz oskarżony opowiada, że nie pamięta w jaki sposób zadał partnerce 18 ciosów nożem. Proces odbywa się za zamkniętymi drzwiami.

51-letni Paweł i 30-letnia W. byli małżeństwem od 2009 r., wychowywali córeczki. Mąż kiedyś pracował jako dziennikarz na Podhalu, potem był rzecznikiem prasowym Legii Warszawa, ale na skutek kłopotów z prawem trafił za kratki.

Po wyjściu na wolność na początku 2017 r. znalazł pracę i sporo jeździł po raju i za granicę. Żona fryzjerka wychowywała ich dwójkę dzieci.

W ich małżeństwie źle się ostatnio działo, mieli kłopoty finansowe, ale nie tylko. Kobieta na początku października ub. roku zapowiedziała mężowi, że chce się rozwieść.
Dwa tygdnie potem tragicznego 31 października Paula W. rano zawiozła starszą córkę do szkoły. Po południu dziewczynka miała jechać z ojcem do stolicy.

Paweł W. podejrzał żonę o zdradę i gdy byli w domu ktoś zadzwonił na telefon kobiety. Nie odebrała połączenia, ale mąż zorientował się, że dzwonił inny mężczyzna.

Z późniejszych wyjaśnień Pawła W. wynikało, że żona w tamtej chwili przyznała mu się, że ma kochanka i już raz spędziła z nim noc choć mężowi mówiła, że była w tym czasie u koleżanki.

Z relacji oskarżonego wynika, że żona zapowiedziała mu także, że znowu chce się z spotkać z tym mężczyzną w celach intymnych, gdy mąż będzie z córką w Warszawie.

Doszło do kłótni, podczas której Paweł W. zadał żonie 18 ciosów nożem. Z jego opowieści wynika, że nie pamięta przebiegu zajścia. Odzyskał świadomość dopiero po chwili, gdy żona leżała już martwa, a zakrwawiony nóż był na ławie.

Upewnił się, że młodsza córka śpi i wtedy wykonał telefon na policję. Patrol szybko się pojawił w ich wynajmowanym mieszkaniu w Niepołomicach.

Paweł W. przyznał się do zabójstwa, ale mówi, że nie chciał pozbawić żony życia. Biegli stwierdzili, że był poczytalny.
Był już trzy razy karany min. za jazdę po pijaku. Prokuratura do odrębnego prowadzenia wyłączyła materiały dotyczące znęcania się nad Paulą W. W tym wątku śledztwo jeszcze trwa.

Za zabójstwo mężczyźnie grozi dożywocie, choć śledczy zmienili Pawłowi W. zarzut z zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem na „zwykłe” zabójstwo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kraków. Były rzecznik Legii oskarżony o zabójstwo żony. Ruszył proces - Dziennik Polski

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto