Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Bilety sieciowe podrożeją, ale nie dla posiadaczy Karty Mieszkańca

Redakcja
Świnka była jednym z gadżetów akcji "Płać podatki w Krakowie"
Świnka była jednym z gadżetów akcji "Płać podatki w Krakowie" Fot. Andrzej Banaś
Władze miasta od pięciu lat zachęcają do płacenia podatków w Krakowie. Ci, którzy to robią, w końcu będą mogli liczyć na konkretne korzyści.

Tańsze bilety sieciowe na komunikację miejską, zniżki na wejścia do instytucji kultury czy na obiekty sportowe. A w przyszłości być może i tańsza woda w mieszkaniu. Takie są wstępne założenia Krakowskiej Karty Mieszkańca, która ma zacząć działać od 1 maja przyszłego roku. KKM będzie przeznaczona dla mieszkańców, którzy płacą w Krakowie podatki. Takie mają być efekty akcji „Płać podatki w Krakowie” realizowanej od 2012 roku.

Pewnikiem na razie jest, że posiadacze karty będą mogli liczyć na tańsze bilety miesięczne na tramwaje i autobusy. Zasady korzystania z innych udogodnień są dopiero opracowywane.

- Karta Mieszkańca będzie dawała możliwość zakupu tańszych biletów sieciowych. Ci, którzy jej nie mają, będą płacić o 20 proc. więcej - zapowiada wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig.

Za tą deklaracją kryje się tak naprawdę podwyżka cen biletów sieciowych. Ci, którzy tu płacą podatki i wystąpią o Kartę Mieszkańca, będą płacić tyle, ile teraz. Reszta zapłaci o 20 proc. więcej. Obecnie bilet miesięczny na jedną linię kosztuje 46 zł (48 zł przy pierwszym zakupie), na dwie linie 64 zł (67 zł) i na wszystkie 89 zł (94 zł). Ulgowe są o połowę tańsze. Po podwyżce sieciówka na wszystkie linie dla osób bez Karty Mieszkańca będzie kosztowała ok. 107 zł.

Inne świadczenia możliwe dzięki karcie, czyli głównie zniżki, dotyczyć mają krakowskich instytucji kultury i obiektów sportowych. Szczegóły nie są jednak znane, bo miasto dopiero prowadzi rozmowy na ten temat. W przyszłości urzędnicy nie wykluczają, że Karta Mieszkańca da też zniżki na wodę w naszych mieszkaniach i że włączą się w jej działanie prywatne instytucje, podobnie jak to jest w przypadku Krakowskiej Karty Rodzinnej.

Koszty wprowadzenia nowego systemu mają wynieść 3,5 mln zł, a następnie ok. 1,1 mln zł co roku. Wydawaniem karty zajmie się MPK, które ma już doświadczenie z Krakowską Kartę Miejską.

- Wydawanie Karty Mieszkańca będzie przebiegało przez dłuższy czas. Mniej więcej do 1 maja. Do tego czasu powinniśmy się rozliczyć z podatku i wtedy karta zacznie działać - zapowiada Andrzej Kulig.

Dokładny harmonogram związany ze składaniem wniosków o kartę i jej wydawaniem będzie znany po zapewnieniu środków na to w planowanym budżecie miasta. Następnie radni uchwałami będą ustalać kolejne zastosowania karty.

Karta to efekt akcji „Płać podatki w Krakowie”, która ma zachęcać osoby mieszkające i pracujące w mieście, a np. nie pochodzące stąd, do rozliczania się z fiskusem w Krakowie. O przygotowanie koncepcji karty radni zaapelowali do prezydenta Jacka Majchrowskiego w zeszłym roku.

- W stosunku do zeszłego roku przybyło nam 17,5 tys. nowych podatników, czyli ponad 3 proc. Dzięki temu do miejskiej kasy wpłynęło ponad 35 mln zł - mówi przewodniczący Rady Miasta Krakowa Bogusław Kośmider. Odliczając jednak tych, którzy zmarli, to realnie płatników przybyło ponad1 0 tys. Od 2012 r. liczba podatników krakowskich zwiększyła się o ponad 53 tys. Do miejskiej kasy przekazali oni ponad 100 mln zł.

- Jest o co walczyć. Na koniec 2015 r. mieliśmy grubo ponad 100 tys. mieszkańców nie płacących u nas podatków. Gdyby to robili, wpływy do budżetu sięgnęłyby ponad 300 mln zł - mówi Bogusław Kośmider.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto