Kraków: biegał w slipach i twierdził, że jest kosmitą
(mst)
W nocy z niedzieli na poniedziałek straż miejska odebrała wezwanie o mężczyźnie, który biega w slipach w rejonie ul. Rydygiera i wyrywa drzewka. Patrol próbował ustalić na miejscu personalia mężczyzny, ale ten najpierw zaczął kląć, a potem próbował uciec. Został błyskawicznie obezwładniony i skuty kajdankami. Wyznał wtedy strażnikom, że przybył z kosmosu.
Funkcjonariusze, nie czekając na dalszy rozwój wypadków, wezwali karetkę pogotowia, której lekarze zdecydowali o przewiezieniu mężczyzny do Szpitala im. dr. J. Babińskiego na obserwację psychiatryczną.