Koszykarze Detroit Pistons pokonali Cleveland Cavaliers 79:76 (identyczny rezultat jak w pierwszym meczu) w drugim meczu finałowym Konferencji Wschodniej i w rywalizacji play off do czterech zwycięstw prowadzą 2:0. Czyli plan został wykonany w stu procentach. Trzeci mecz odbędzie się w niedzielę w Cleveland.
Czwartkowy mecz był kopią pierwszego. Po dwóch kwartach goście prowadzili 50:38 i od tego momentu "zaskoczyła" słynna defensywa Pistons. Mozolnie odrabiali straty, a Tayshaun Prince ponownie ograniczył poczynania LeBrona Jamesa prawie do minimum. Końcowka była ponownie dramatyczna. Przy stanie 77:76 dla gospodarzy, LeBron James naciskany przez Richarda Hamiltona spudłował. Nie trafił także Larry Hughes, który zebrał piłkę. Chwilę później trener gości Mike Brown został ukarany przewinieniem technicznym. Jego zdaniem LeBron James był faulowany. Zwycięstwo "Tłoków" przypieczętował Rasheed Wallace w ostatnich sekundach gry. Był zresztą najlepszym graczem swojego zespołu. Zdobył 16 punktów, z czego dziesięć w ostatniej kwarcie. Miał również 14 zbiórek. Bardzo dobry mecz (najlepszy w play off) rozegrał rezerwowy Jason Maxiell, który zdobył 15 punktów. Tym razem koszykarze obu zespołów kiepsko wykonywali rzuty osobiste. Gospodarze trafili zaledwie dziewięć z 19, zaś rywale 10 z 15. Obie drużyny zaliczyły po sześć celnych trafień za trzy punkty (Pistons w 11 próbach, zaś Cavaliers w 19) - Tym razem wygrał mecz Rasheed - powiedział po meczu coach Pistons, Flip Saunders. - Walczył o każdą piłkę, znakomicie czytał akcje rywali. A w ostatniej kwarcie był wspaniały. - Najgorzej idzie nam w trzeciej kwarcie. To dziwne, ale tak dzieje się od początku sezonu - powiedział lider "Kawalerzystów" LeBron James. - Sędziowie otrzymują za swoją pracę sporo pieniędzy, więc skoro twierdzą, że faulu nie było, to pewnie rzeczywiście nie było - powiedział złośliwie po meczu szkoleniowiec Cavaliers, Mike Brown. Słabo w drużynie "Kawalerzystów" wypadł Litwin Zydrunas Ilgauskas - tylko trzy punkty oraz Larry Hughes - o jeden więcej.
FINAŁ KONFERENCJI WSCHODNIEJ: Detroit Pistons - Clevelend Cavaliers 79:76 (20:16, 18:34, 22:13, 19:13). Punkty: R. Wallace 16 (11 zb.), Billups 13 (6 asyst), Hamilton 13, Webber 9, Prince 1; Maxiell 15, Delfino 6, McDyess 4, Murray 2 - LeBron James 19 (7 asyst), Pavlovic 14, Hughes 4, Gooden 4, Ilgauskas 3; Varejao 14 (14 zb.), Gibson 9, Marshall 6, D. Jones 3. Stan rywalizacji 2:0 dla Pistons.
Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
