Koszt budowy domu 2022. Ile kosztuje stan surowy, a ile dom z wykończeniem? Przekonaj się, jak dużo zapłacisz

Eksperci Extradom.pl przyjrzeli się kosztom budowy domu w 2022 r. w oparciu o dane Sekocenbudu. Na celownik wzięto województwo, w którym przez ostatni rok budowa podrożała najbardziej – w innych częściach Polski konkretne kwoty mogą się różnić, jednak poniższe wyliczenia dają pewien poglądowy obraz sytuacji na rynku. Koszty wyliczono dla budynku z bloczków silikatowych o powierzchni 151,60 m kw., z garażem na jeden samochód, stawianego w II kwartale 2022 r.

– Budowę osadziliśmy w woj. dolnośląskim, gdyż to właśnie tu na przestrzeni roku wystąpiła największa dynamika zmian cen – wyjaśnia Wojciech Rynkowski, ekspert Extradom.pl. – Każdy projekt należy wyceniać indywidualnie, gdyż stawki będą się różnić min. przez uwarunkowania geograficzne czy cennik wybranego wykonawcy. Powyższe informacje są przetworzone i uśrednione w celu lepszego zobrazowania.

Jaki jest dziś łączny koszt budowy domu? Dla przykładowego domu 151-metrowego wydatki zamkną się w kwocie 730 498,05 zł. Jest to cena za budynek wraz z wykończeniem, gotowy do zamieszkania. Warto zwrócić uwagę, o ile wyższa jest to kwota w porównaniu z ubiegłym rokiem – jeszcze w II kwartale 2021 r. postawienie takiego domu kosztowało 581 033,30 zł, a więc o blisko 150 tys. zł mniej.

Poniżej przedstawiamy koszty budowy na poszczególnych jej etapach, a także kwoty, jakie trzeba wydać na domowe instalacje.

Stan zerowy (lub stan zero) oznacza budynek ukończony do poziomu płyty parteru. Obejmuje on zatem prace takie jak:

• wykonanie fundamentów i ścian fundamentowych,
• wykonanie ewentualnej piwnicy wraz ze stropem,
• przygotowanie miejsca na instalacje.

Jakie są dziś koszty budowy domu do stanu zero? Na powyższe prace inwestor wyda ok. 52 724,29 zł. Dla porównania rok temu była to kwota o niemal 10 tys. zł niższa, co oznacza wzrost kosztów o 23,09 proc.

O stanie surowym otwartym mówimy, kiedy dom ma już nie tylko fundamenty, ale także ściany nośne, strop nad parterem, więźbę dachową wraz z pokryciem (czasem tymczasowym) i kominy, a także schody wewnętrzne. Innymi słowy, jest to budynek mający już całą docelową bryłę, ale bez instalacji oraz okien i drzwi.

Ile kosztuje doprowadzenie budowy do stanu surowego otwartego? W naszym przykładzie będzie to 261 496,16 zł. To właśnie ten etap budowy domu podrożał przez ostatni rok najbardziej – aż o 35 proc., co oznacza wydatki wyższe o blisko 68 tys. zł.

– Największy wzrost – w ujęciu rocznym – nastąpił na najbardziej „kosztochłonnym” etapie budowy nadziemia, do stanu surowego (otwartego). Mamy tutaj do czynienia ze wzrostem o ponad 1/3 w stosunku do nieco ponad 1/4 dla całości kosztów budowy – zauważa Rynkowski.

Wykończenie to ostatni etap budowy, podczas którego inwestorzy najczęściej tracą kontrolę nad budżetem, gdyż łączna kwota wydatków zależy tu głównie od naszej fantazji i zasobności portfela. Wyróżnia się:

• wykończenie wewnątrz budynku – obejmuje prace takie, jak m.in.: wykonanie podłóg, wykonanie lekkiej zabudowy na poddaszu, montaż balustrad, tynkowanie ścian i sufitów, układanie płytek, malowanie oraz biały montaż;
• wykończenie na zewnątrz budynku – obejmuje prace takie, jak m.in.: montaż parapetów zewnętrznych, termoizolacja domu oraz tynkowanie ścian zewnętrznych.

Jakie wydatki ponosi przeciętny inwestor na wykończenie domu? Jeśli chodzi o same konstrukcje i elementy budowlane (bez instalacji), wydatki w naszym przykładzie zamkną się w kwocie 203 306,54 zł za wykończenie wnętrz plus 87 356,47 zł za wykończenie budynku od zewnątrz. Warto dodać, że przez ostatni rok wykończenie domu podrożało średnio o 18–22 proc.

Dom nie może oczywiście funkcjonować bez kompletu instalacji. Niestety, również one przez ostatni rok drożały – najbardziej instalacja elektroenergetyczna (o 24,17 proc.), zaś najmniej wodno-kanalizacyjna (o 16,52 proc.). Ile pieniędzy musi przygotować inwestor na wykonanie instalacji? W naszym przykładzie domu 151-metrowego będzie to łącznie aż 125 716,33 zł.

Jeśli chodzi o to, jaki będzie koszt poszczególnych instalacji, eksperci Extradom.pl podają następujące wyliczenia:

• wodno-kanalizacyjna – 33 117,33 zł (o 4695,10 zł drożej niż rok temu),
• c.o. – 35 079,68 zł (o 6254,10 zł drożej niż rok temu),
• wentylacja – 29 442,85 zł (o 5093,90 zł drożej niż rok temu),
• elektroenergetyczna – 26 365,87 zł (o 5131,80 zł drożej niż rok temu),
• teleinformatyczna – 1709,1 zł (o 283,60 zł drożej niż rok temu).

Jeśli chodzi o to, jak będą zmieniać się koszty budowy domu, 2022 jest rokiem dużej niepewności. Czynniki takie, jak: wojna na Ukrainie, szalejąca inflacja, przejściowe problemy z dostępnością niektórych materiałów budowlanych oraz drożejący kredyt na budowę domu sprawiają, że bardziej prawdopodobne wydają się podwyżki.

– Sądzę, że ceny podstawowych materiałów budowlanych takich, jak stal, beton czy ceramika nie będą już rosły, a niektóre nawet nieznacznie się obniżą. Cześć wzrostów miała charakter spekulacyjny, lecz nie spodziewałbym się większych spadków, gdyż surowce energetyczne i koszty wytworzenia są na znacznie wyższym poziomie niż rok czy dwa lata temu. Materiały wykończeniowe i te, w których istotnym czynnikiem cenotwórczym jest ropa mogą stać się jeszcze droższe – uważa Witold Indrychowski, prezes spółki Merari.

Część ekspertów dostrzega jednak światełko w tunelu w związku z pojawieniem się spadków cen materiałów budowlanych i rosnącą dostępnością ekip. Nawet oni przyznają jednak, że trzeba przygotować się raczej na większe niż mniejsze wydatki.

– Nie możemy zapominać o postępującej inflacji, a także o wzrostach cen paliw i energii, które będą rzutować na rynek. Z drugiej jednak strony – jeśli wzrost kosztów budowy do połowy 2023 roku nie przekroczy 10–12 proc., będziemy mieć do czynienia z jego realnym spadkiem – zauważa ekspert Extradom.pl.

Póki co sytuacja na rynku jest mało korzystna dla inwestorów. Dobrze pokazuje to malejąca liczba wydawanych pozwoleń na budowę – według Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego w pierwszym półroczu 2022 r. Polacy uzyskali ich aż o 21 proc. mniej niż przed rokiem.