W Krakowie buduje się pięć nowych kościołów. Wszystkie powstaną wyłącznie dzięki pieniądzom parafian. Mimo że najczęściej są to niewielkie parafie, wierni są hojni, a świątynie są budowane w szybkim tempie. Fakt, że dotychczas budowano w mieście jedynie duże kościoły to pośrednio wina... komunistów. Po pierwsze - bo osiedla z wielkiej płyty wymuszały na projektantach wielkie projekty. Po drugie, bo władze w PRL zazwyczaj obcinały powierzchnię w projektach kościołów, dlatego proboszczowie zawsze przedstawiali większe zapotrzebowanie niż rzeczywiste. Czasem jednak władze nie ograniczały inwestycji - i tak powstały ogromne kościoły.
Wideo
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!