Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus. Kluby fitness zawiesiły karnety, ale ćwiczymy na całego. Musiała nawet interweniować policja 26.03.

Krzysztof Kawa
Krzysztof Kawa
Siłownia The Legend w hali TS Wisła Kraków
Siłownia The Legend w hali TS Wisła Kraków Wojciech Matusik
Zgodnie z rozporządzeniem rządu siłownie i kluby fitness w Krakowie z uwagi na epidemię koronawirusa są nieczynne od 14 marca aż do odwołania. Czy to oznacza, że ich działalność całkowicie zamarła? I co z karnetami stałych klientów, także tych, którzy ćwiczyli w hali Wisły Kraków przy Reymonta?

Koronawirus – jak sobie radzą kluby fitness i siłownie w Krakowie

Jeśli chodzi o karnety, to sprawa jest jasna – w zasadzie wszystkie kluby w Krakowie poinformowały swoich klientów, że ważność kart uprawniających do regularnego wejścia zostaje automatycznie, a co ważne bezpłatnie przedłużona o okres, w którym nie można z nich skorzystać.

Drzwi do klubów fitness i siłowni zostały zamknięte, ale to nie oznacza, że wszyscy zaniechali działalności. Część się nie poddała i usiłuje minimalizować straty. Platinium Wellness sp. z o.o, a więc firma, która w lutym otworzyła podwoje siłowni „The Legend” w hali TS Wisła, przejmując powierzchnię po Pawle M. ps. Misiek, zaapelowała do klubowiczów o... odwieszenie swoich karnetów, mimo że nie będą oni mogli z nich w najbliższym czasie korzystać.

„Dokonaliśmy automatycznego zawieszenia wszystkich karnetów o czas zamknięcia klubów. Uważam, że tak należy, bo nie świadczymy usługi. Cześć z Klientów zasugerowała, że chciałaby odwiesić karnet, więc z wdzięcznością wychodzimy naprzeciw. To o co chciałbym Cię prosić, jeżeli masz ochotę nas wesprzeć to o „odwieszenie” zawieszenia karnetu. Dla Ciebie to być może niewielka kwota. Dla nas teraz każda złotówka się liczy, bo zostaliśmy bez jakichkolwiek przychodów” - napisał na stronie Facebooka Bartosz Gibała, prezes zarządu Platinium Wellness, dodając, że nikt z 500 pracowników wskutek zaistniałej sytuacji nie straci pracy.

Kluby fitness i siłownie w Krakowie - zajęcia online

Innym pomysłem jest prowadzenie zajęć online dla zamkniętej grupy odbiorców. „Proszę, jeżeli masz możliwość nas wesprzeć, żebyś zainwestował w karnet o nazwie #trenujwdomu (19,90 za 7 dni). Karnet będzie Cię uprawniał do korzystania ze specjalnych zajęć fitness live” - informuje Gibała. Klientami jego spółki jest ok. 60 tysięcy osób.

W ten sposób swoje budżety i miejsca pracy instruktorów usiłują ratować także inne kluby. Np. Atlantic Squash&Fitness Sp. z o.o. zaproponowała dostęp do zamkniętej grupy w pierwszym tygodniu zajęć za 21 zł. W zamian proponuje specjalny grafik online, w którym znalazły się codziennie minimum dwa zajęcia z kategorii prozdrowotne/wzmacniające/kardio/taneczne prowadzone przez dziesięciu instruktorów. „Nasi trenerzy przygotowali dla Was specjalne treningi dostosowane do Waszych domowych możliwości. W naszej ofercie możecie ćwiczyć przez tydzień różne formy zajęć z różnymi, ale sprawdzonymi przez Was trenerami, w ramach jednej tygodniowej opłaty” - informuje Atlantic.

Z kolei część klubów zdecydowała się na udostępnianie podstawowych porad i ćwiczeń w sieci za darmo. Tak na przykład postąpił My Fitness Place, umieszczając treningi na stronie facebookowej pod hasztagiem #DomowaWersjaMnie.

Wiele osób korzysta z kart MultiSport, które pozwalają na korzystanie z usług wielu klubów. Te karty są opłacane przez pracodawcę, który z kolei pobiera pieniądze na abonament z pensji pracownika. Czy te karty również są bezpłatnie zawieszone? Na razie nie ma jasnego komunikatu w tej sprawie.

„Rozumiemy, że chcecie wiedzieć, jak będą rozliczane Wasze karty, jednak prosimy Was o zrozumienie i cierpliwość w tym temacie. Jesteśmy w kontakcie z Waszymi Pracodawcami i to z nimi ustalamy obecnie kwestie związane z Programem MultiSport, tam gdzie jesteśmy do tego zobowiązani umowami o świadczenie usług w ramach Programu MultiSport. Niezmiennie w kwestiach indywidualnych rozliczeń prosimy Was o kontakt mailowy z Infolinią ([email protected])” – czytamy w komunikacie spółki zarządzającej programem MultiSport.

Firma dodaje, że pracuje nad rozwiązaniami online, które umożliwią treningi z instruktorami w warunkach domowych, a na razie odsyła na stronę www.kartamultisport.pl, gdzie po zalogowaniu na swoje konto można uzyskać dostęp do ebooków i audiobooków oraz profesjonalnych programów żywieniowych, takich jak MultiSport Diet.

Zajęcia w klubie fitness - policja w akcji

Kluby postąpiły zgodnie z zarządzeniem ministerstwa, lecz okazało się, że nie wszyscy od razu potrafili zachować się odpowiedzialnie. Jak informuje „Dziennik Zachodni”, pomimo rozprzestrzeniającego się koronawirusa i rządowych rozporządzeń, jeden z klubów fitness w Gliwicach 19 marca zorganizował zajęcia grupowej dla kobiet. Informacja o tym zdarzeniu dotarła do policji i natychmiast skierowano na miejsce patrol.

- Funkcjonariusze przypomnieli właścicielom klubu, ale i uczestniczkom zajęć o zagrożeniu związanym z rozprzestrzeniającym się koronawirusem oraz o rozporządzeniu rządu, które ogranicza działalność klubów fitness – powiedział podinspektor Marek Słomski z Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach.

Sześć kobiet, które przyszły wziąć udział w zajęciach, przyjęło stanowisko funkcjonariuszy ze zrozumieniem i wróciły do domów. Natomiast właściciele klubu zapowiedzieli złożenie skargi na interweniujących mundurowych.

Obejrzyj, jak wygląda nowa siłownia The Legend w hali Wisły Kraków przy ul. Reymonta

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Koronawirus. Kluby fitness zawiesiły karnety, ale ćwiczymy na całego. Musiała nawet interweniować policja 26.03. - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto