Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Korki - krakowskie potworki

Redakcja
Mamy z nimi do czynienia na co dzień. Raz są dłuższe, a raz krótsze. Nikt ich nie lubi, w związku z tym często stają się obiektem narzekań, przekleństw i źródłem stresu. To oczywiście korki.

Mieszkańcy narzekają na dziurawe drogi bądź ich brak, na spóźniającą się komunikację, na opieszałość władz miasta. Urzędnicy szukają różnych rozwiązań, takich jak ograniczenie ruchu w centrum, szybki tramwaj (projekt realizowany od ponad trzydziestu lat) i niekończącą się budowę obwodnicy Krakowa. Miasto planuje budowę podziemnych parkingów w pobliżu Muzeum Narodowego, przed Uniwersytetem Rolniczym, przy stadionie Wisły. Jednak żadna firma nie chce podjąć się budowy tych obiektów ze swoich funduszy, w zamian za zyski z późniejszego wieloletniego pobierania opłat. Właśnie taką wizję popierało miasto.

Mieszkańcy Krakowa również mają wpływ na tą sytuację, to oni bowiem kierują tysiącami samochodów. Obecnie zarejestrowanych w naszym mieście jest ich ponad 400 tysięcy. Do tego trzeba dodać samochody przyjezdnych.

Jestem zdania, iż lekiem na całe zło może być dalsza rozbudowa dodatkowych pasów dla pojazdów komunikacji miejskiej. Mieszkańcy Krakowa też mają wpływ na to, co dzieje się na drogach. Powinni zrezygnować z luksusu, jakim jest samochód i zacząć korzystać z komunikacji miejskiej, dla dobra własnego i ogółu.

Czy takie rozwiązanie nie polepszyłoby sytuacji panującej na krakowskich drogach? Zapewne tak. Jednak minie jeszcze wiele lat, nim zakończą się remonty na naszych drogach, poprawiające jakość krakowskiego ruchu drogowego.

Tak właśnie wyglądają nasze drogi na co dzień...

Jedno jest pewne: w Krakowie nieustannie i niepodzielnie panują korki.



Zobacz inne materiały, w których pisaliśmy o krakowskich drogach:



MoDo Aplikacja Ściągnij

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto