Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koniec plaży nad Wisłą? Może nam uciec do Warszawy

Piotr Tymczak
Planiści chcą, aby pawilon nie wystawał ponad wał więcej niż 1,5 m
Planiści chcą, aby pawilon nie wystawał ponad wał więcej niż 1,5 m Andrzej Banaś
Plan zagospodarowania bulwarów wiślanych zakłada wbudowanie pawilonu restauracyjnego plaży na Wiśle w wał przeciwpowodziowy. Jeżeli radni uchwalą taki plan, a wszystko wskazuje na to, że uchwalą, właściciel plaży z basenem nie widzi dla swojego biznesu szansy na krakowskim nabrzeżu Wisły.

Projekt planu nie dopuszcza, aby na plaży pozostał w obecnym kształcie pawilon restauracyjny. Zdaniem planistów, taki obiekt zasłania panoramę widokową na Wawel. Pawilon może wystawać nad poziom bulwaru 1,5 metra, a jego pozostałą część należy wbudować w wał.

- Oznacza to, że trzeba byłoby się wkopać w wał na głębokość około 4 metrów. Na coś takiego nie zgodzi się żaden inwestor, mając na uwadze zagrożenie powodzią - mówi Ivan Smanio, prezes spółki SAO Beach, która zarządza plażą z basenem na Wiśle. - Pawilon możemy przebudować, ale jeżeli będziemy musieli go wbudować w wał, to kończymy działalność. W Warszawie przyjmą nas z otwartymi ramionami - mówi prezes Smanio. Wylicza, że budowa krakowskiej plaży kosztowała ok. 6 mln zł (ok. 2 mln zł inwestor pozyskał ze środków unijnych), rocznie korzysta z niej około 180 tys. osób, miasto zarabia 180 tys. zł z opłat za dzierżawę. Jeżeli plaża uległaby likwidacji, pracę straciłoby ponad 30 osób.

- Nikt nie powiedział, że plan musi być zrobiony tylko pod jednego, obecnego inwestora plaży - mówi wiceprezydent Krakowa Elżbieta Koterba. Wygląda na to, że władze miasta nie będą zatrzymywać obecnego właściciela basenu za wszelką cenę.



Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto