Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Komunikacja w Krakowie: Historia pewnego przetargu

Redakcja
Wprowadzenie trzeciego przewoźnika na krakowskie linie autobusowe zakończyło się fiaskiem. Miasto zerwało umowę i egzekwuje przewidziane w przetargu kary za jej niezrealizowanie.

Konsorcjum Przedsiębiorstwo Transportu Samochodowego - PKS Chojnice, miało być "czarnym koniem" na rynku krakowskiej komunikacji miejskiej. Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu wypowiedział jednak umowę a skroplony gaz ziemny spowodował, że nie wykonali ani jednego kursu.

Historia ta zaczęła się w ubiegłym roku, kiedy ZIKiT ogłosił przetarg na obsługę siedmiu linii autobusowych: 105, 405, 115, 122, 153, 174 i 182, w którym PTS pokonał 4 konkurentów, między innymi MPK, oferujące najniższą stawkę i Mobilis-a, który już jeździ po Krakowie. PTS wygrał bo zaproponował w 100 procentach ekologiczne pojazdy zasilane skroplonym gazem ziemnym LNG. Jak się później okazało był to gwóźdź do trumny tego pomysłu.

Przede wszystkim dlatego, że nigdzie w Europie technologia ta nie była stosowana, a autobusy, już w chwili rozstrzygnięcia przetargu, były w fazie testów. W styczniu 2010 roku Solbus z Solca Kujawskiego miał gotową jedną sztukę. Do seryjnej produkcji potrzeba wielu miesięcy testów i homologacji Ministerstwa Infrastruktury.

Już wtedy było jasne, że 1 kwietnia, czyli jak było w planach, PTS nie wyjedzie na krakowskie ulice. Oliwy do ognia dolał pożar Solbusa SM12 LNG i upadłość producenta. Nie powstała nawet stacja tankowania. Mimo zapewnień wiceprezesa ds technicznych PTS, że wszystko idzie w dobrym kierunku, żadnego terminu nie udało się dotrzymać.

Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu nie chciał zmian zapisów w umowach. Nie zgodził się na rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron, ani na obsługę linii taborem na gaz ziemny CNG.

We wrześniu odzyskano dwa z dziesięciu milionów kary za niedotrzymanie umowy. Miesiąc później ją zerwano. - Wypowiedzieliśmy umowę w związku z tym, że jej zapisy nie były realizowane przez jedną ze stron - tłumaczył wtedy mediom Jacek Bartlewicz, rzecznik prasowy ZIKiT-u.

- Wykonanie niektórych przetargów w Krakowie można przeciągać w nieskończoność, a z nami rozwiązano umowę za kilka miesięcy poślizgu. Teraz te autobusy, które miały kursować po Krakowie, będą jeździły w innych polskich miastach - bronił się z kolei prezes PTS Paweł Konieczny.

Nowego przetargu nie będzie

Na liniach, które miał obsługiwać PTS, pasażerów wozić będzie MPK. Miejmy nadzieję, że odpowiednie wnioski zostały wyciągnięte przez obie strony i podobne historie nie będą miały miejsca.



Zobacz na MM:Wywiady | Serwis motoryzacyjny | Photo Day - plenery fotograficzne | Ekstraklasa: Wisła i Cracovia | Zdrowie i uroda | Filmowy Kraków | MoDO | Inwestycje
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto