W stłuczce nikt nie odniósł obrażeń, prawidłowy ruch na skrzyżowaniu został szybko przywrócony - opisuje kolizję nasz użytkownik Lukaszm.
Nie tak dawno (17 lipca) w godzinach wieczornych miała miejsca podobna kolizja, w której kierująca volvo V40, również skręcając w lewo, nie ustąpiła pierwszeństwa, kierującemu fordem mondeo i doprowadziła do zderzenia. Pomimo mocno uszkodzonych pojazdów nikt nie odniósł obrażeń.
Na czym polega problematyka tej krzyżówki…
Niespełna cztery lata temu jeszcze w tym miejscu nie było sygnalizacji świetlnej i nie lada wyczynem było włączenie się do ruchu zwłaszcza w godzinach szczytu, co powodowało, że wypadki i kolizje w tym miejscu zdarzały się często. Nastąpił remont feralnego skrzyżowania, które po 9 miesiącach zostało oddane do użytku. Kierowcy mieli nadzieję, że przez zamontowaną sygnalizację świetlną stanie się ono bezpieczniejsze i łatwiejsze do pokonania. Początkowo można było postawić tezę, że kierowcy jeżdżą na pamięć zapominając, że do niedawna jednokierunkowa (w stronę torów kolejowych) ul. Łokietka, teraz przepuszcza samochody w obydwu kierunkach. Jak się okazało, nie w przyzwyczajeniach kierowców tkwi problem.
Skarżą się bowiem oni na fatalne wyprofilowanie pasa do skrętu w lewo w ul. Wybickiego (na tym lewoskręcie dochodzi do wypadków i kolizji). Jadąc od ul. Łokietka z zamiarem skrętu w ul. Wybickiego, widoczność ograniczają pojazdy jadące na sąsiednim pasie na wprost w stronę torów kolejowych. Kierowcom pokonującym ten lewoskręt nie pozostaje nic innego jak cierpliwość i oczekiwanie na dobrą widoczność, aby bezpiecznie skręcić.
Piesi natomiast skarżą się, że niejednokrotnie musieli zatrzymać się w połowie przejścia, ponieważ samochody przejeżdżały przed nimi pomimo wyświetlanego dla nich sygnału zielonego.
Strzałki S-2 na skrzyżowaniu zostały zamontowane, jednakże wciąż nie są uruchomione. Czy to rozwiązanie wniesie coś na rzecz bezpieczeństwa?
 |  |  |  |
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
