Kolejne wyzwanie

Szampan i mocniejsze trunki już wypite, ale radość z kolejnego tytułu trwać będzie jeszcze jakiś czas. Ale dla działaczy Dworów Unii już teraz nadchodzi pora przygotowania się do podjęcia strategicznych decyzji dotyczących przyszłego sezonu. I tak w dobrze funkcjonującej firmie powinno być.

A pytanie jest proste. Jak skonstruować drużynę, by stać ją było nie tylko na obronę tytułu mistrzowskiego, ale i na przejście kolejnego progu w europejskim pucharze? Jednak to pytanie tylko z pozoru jest proste.

- To był dla klubu dobry sezon - powiedział prezes Dworów S.A. Unii, Kazimierz Woźnicki - Kolejny tytuł, dobra gra naszych zawodników w Orliku Opole, ,medalowe" występy grup młodzieżowych. Była tylko jedna wpadka - Puchar Kontynentalny. Cały czas powtarzam, że kolekcjonowanie kolejnych tytułów nie może być jedynym naszym celem. Dlatego wyciągając wnioski z tego sezonu, trzeba się zastanowić co dalej. Mamy dużą grupę własnych, bardzo zdolnych hokeistów. Dlatego myśląc przede wszystkim o nich, należy wybrać jeden z dwóch wariantów. Nasza młodzież plus grupa doświadczonych, najlepszych zawodników krajowych, będących nie tylko oczywiście liderami drużyny, ale i profesorami dla młodych, czy też wariant, który trochę zawiódł w tym sezonie - grupa obcokrajowców. Jak widać, taka decyzja jest nie tylko ważna na jeden rok, ale dla przyszłości klubu.

Czołówka krajowych zawodników najchętniej występowałaby w Dworach Unii. Nie tylko z tej przyczyny, że jest to bezwzględnie najlepszy zespół w kraju. Jednym z mocnych argumentów dla występów w Dworach są regularne wypłaty. Dla wielu zawodników, po fatalnych doświadczeniach w tym względzie w innych klubach, szczególnie ten element ma decydujące znaczenie. System premiowania w Unii jest różny dla czołowych graczy, młodych zawodników i obcokrajowców. Ale jak powiedział prezes firmy Dwory SA, Zdzisław Ingielewicz, nikt nie będzie narzekał, gdyż są to godne kwoty.

Leszek Lejczyk - dyrektor sportowy PZHL

- Ten tytuł można było zaplanować na długo przed finałem. Hokeiści Unii posiadali najlepszy skład personalny ze wszystkich drużyn ligowych i praktycznie nie mieli rywali. Ale w niczym nie zmienia to faktu że działaczom oświęcimskim należą się słowa uznania za doskonałą pracą organizacyjną. Teraz przed nimi następne wyzwanie. Dobrze zaprezentować nasz hokej w Europie. Nie tylko na płaszczyźnie klubowej, ale i reprezentacyjnej. Aż siedmiu hokeistów Dworów jest w kadrze i są to jej podstawowi gracze.