Klub Fabryka wraca na krakowską scenę. Wygraj bilety na koncerty [konkurs rozwiązany]

Można powiedzieć, że Fabryka przy ulicy Zabłocie 23 pojawia się i znika. Ostatnio przez kilka miesięcy gościła tam kontrowersyjna wystawa The Human Body, co wyłączyło możliwość organizowania tam imprez i koncertów. Jednak tym razem właściciele zapowiadają powrót na dobre i to w wielkim stylu.

Zobacz też: Koncerty w Krakowie w 2014 roku

Otwarcie już 14 lutego, czyli popularne walentynki. Nie należy się jednak tego dnia spodziewać romantycznych ballad i love-songów. Na scenie pojawi się formacja Dope D.O.D. serwująca ciężki dubstepowy rap. Fabryka chce szturmem powrócić na krakowską mapę rozrywki i oprócz dobrej muzyki zapewni, że będzie też dużo kultury i sztuki, a imprezy kulturalne, tematyczne i klubowe, spotkania, pokazy, będą regularnie zasilać kalendarz klubu. Natomiast na głodnych i spragnionych będą czekały przegryzki ze znanych w mieście foodtrucków i dobrze zaopatrzone dwa bary.

Za program i działalność klubu będą odpowiadały dwie agencje Broken Music oraz Knock Out Productions. Pierwsza znana specjalizuje się w muzyce elektronicznej i jest znana z koncertów takich artystów jak: Vetentian Snares, Foreign Beggars, King Cannibal, Black Sun Empire, Beardyman, czy Grubson. Druga słynie z szeroko pojętej ciężkiej muzyki metalowej i rockowej - do Polski sprowadzili m.in. Megadeth, Lamb Of God, Morbid Angel, Down czy Sabaton, choć na swoim koncie mają także romans z innymi gatunkami - organizowali koncerty m.in. Chrisa Botti, Morrissey, Crystal Fighters, Archive czy Gackt.

Zobacz też: Tides From Nebula i Obscure Sphinx zagrają w Krakowie

Zapytaliśmy Szczurka odpowiedzialnego za promocję agencji Knock Out i Fabryki o plany na przyszłość klubu i jakich wykonawców będzie można posłuchać na Zabłociu i jak metal dogaduje się z elektroniką.

Co będzie wyróżniało Fabrykę na krakowskiej mapie klubów?

Główną cechą klubu będzie wszechstronność. Fabrykę będą prowadziły dwie zupełnie różne [pod względem muzycznym] agencje koncertowe: Knock Out Productions to głównie mocna muzyka, Broken Music - elektroniczna. Dzięki temu będziemy w stanie zaprosić do klubu przedstawicieli najróżniejszych "scen", których będzie łączyło jedno: jakość. Jesteśmy także klubem prywatnym i każda impreza w Fabryce jest naszą decyzją, nikt nam niczego nie narzuca, co jest niezwykle komfortową sytuacją.

W jakich klimatach muzycznych planujecie się obracać?

Od death metalu poprzez rock, skończywszy na dobrym popie czy drum'n'bass’ach. Prywatnie jesteśmy fanami dobrej muzyki: czy to rock'n'roll czy rap. Podobnie ma to wyglądać w naszym klubie. Praktycznie każdy artysta będzie u nas mile widziany.

Zobacz też: W krakowskim klubie Fabryka zagrają Frontside, Virgin Snach i Chainsaw [bilety]

Ilu fanów muzyki na żywo zmieści klub?

Klub Fabryka jest w stanie pomieścić prawie 700 osób. Przy imprezach klubowych nawet do 800, ponieważ scena jest mobilna i można bez problemu nieco powiększyć pojemność klubu.

Planujecie zostać typowo muzycznym klubem, czy może bliższa jest wam wizja najgorętszego parkietu w mieście z weekendowymi imprezami tanecznymi?

To ma być klub koncertowy, w którym ciągle coś się dzieje. Występy na żywo będą oczywiście naszym priorytetem ale chcemy także organizować wystawy, spektakle, giełdy czy imprezy okolicznościowe/zamknięte. Nie planujemy natomiast mieć tutaj jakiś cyklicznych, weekendowych np. dyskotek.

Na jakie gwiazdy mogą liczyć goście Fabryki w najbliższym czasie?

Zaczynamy od rewelacyjnego składu Dope D.O.D. (Anglia/Holandia) prezentującego mroczny, ciężki, na dubstepowych resorach rap. Następny koncert zagra tajemnicza Bokka, 28. lutego wystąpi Gooral, a pierwszego marca kultowa ekipa Coldcut. Oprócz tego mamy już potwierdzone koncerty takich artystów, jak Frontside, Ania Dąbrowska, Fisz Emade, Kim Nowak, Architects, Foreign Beggars czy Cult Of Luna.

Czy jest jakiś wykonawca-marzenie, którego bardzo chciałbyś ściągnąć do Fabryki.

Nie chcę się wypowiadać za resztę osób, które będą prowadziły ten klub, ale jestem przekonany, że każdy z nas ma jakiegoś wykonawcę, o którym marzy, by go zaprosić do Fabryki. A nawet jeśli już jedno marzenie się spełni, to zaraz pojawi się następne, ponieważ dobra muzyka ciągłe powstaje i nigdy nie przestanie!

Jak doszło do zawiązania współpracy między dwiema tak różnymi agencjami, jeśli chodzi o promowane gatunki muzyczne?

Broken Music opiekowało się tym miejscem od paru lat. My, jako Knock Out zrobiliśmy tam dwa koncerty (Kreator & Morbid Angel oraz Auguts Burns Red) i bardzo się polubiliśmy. Przez pewien czas była przerwa w funkcjonowaniu klubu spowodowaną wystawą Human Body. Po jej zamknięciu Broken Mucic odezwało się do nas, czy nie chcielibyśmy z nimi prowadzić na wyłączność tego miejsca. Minęły dwa miesiące, w piątek otwieramy klub i mamy już teraz zabookowanych prawie 20 imprez! Oj będzie się działo …

Nie boicie się spięć przy planowaniu repertuaru klubu?

Zasada jest prosta: kto pierwszy zarezerwuje sobie datę ten lepszy [śmiech]. A na serio, dogadujemy się jak dotąd bez problemów i planujemy, by tak było cały czas. Mamy jeden wspólny cel, który chcemy osiągnąć i to jest najważniejsze. A nawet jeśli np. Knock Out będzie miał koncert, kiedy coś już się dzieje w Fabryce jest dużo innych miejsc, gdzie możemy danego artystę ugościć na poziomie.