Na rynku wydawniczym pojawia się coraz więcej płyt kompaktowych, na których znani aktorzy czytają dzieciom bajki. Przeważnie są to całkiem nieźle interpretowane klasyczne teksty, które niejednemu rodzicowi pozwolą odpocząć, zapewniając maluchom inteligentną rozrywkę. Niewątpliwie wśród nich wyróżnia się wydana właśnie pod patronatem Starego Teatru płyta, na której Jerzy Trela czyta bajki Aleksandra Fredry.
Dzieje się tak z trzech powodów. Po pierwsze,11 bajek, wśród których znalazł się tak znakomite jak ,Osiołkowi w żłobie dano", ,Małpa w kąpieli" czy ,Paweł i Gaweł", Jerzy Trela czyta po mistrzowsku - jasno i dowcipnie wcielając się w rozmaite postacie i przeplatając bajki krótkimi narracjami. Po drugie, ponieważ fredrowskie bajki są nie tylko skarbnicą najpiękniejszej polszczyzny, ale także zbiorem prawd i mądrości, których żaden czas się nie ima.
A po trzecie, płyta ta jest znakomicie zrobiona. Dyskretne puenty muzyczne Stanisława Radwana oraz reżyseria i dźwiękowe pomysły mistrza radiowego teatru Wojciecha Markiewicza powodują, że płyty słucha się z prawdziwą satysfakcją, przekonując się po raz kolejny, jak bystrym obserwatorem i komentatorem naszych przywar był hrabia Aleksander.
Krążek oczywiście nie zastąpi bezpośredniego kontaktu dziecka z książką, ani Jerzy Trela nie wyręczy do końca zapracowanych rodziców, ale na pewno płyta będzie on mądrym, mikołajowym prezentem. Tym bardziej, iż rozpocznie ona serię kompaktów, na których usłyszymy innych aktorów Starego Teatru. Jak zapowiada Wojciech Markiewicz, niedługo przejdzie kolej na Annę Polony, która będzie czytać bajki Marii Konopnickiej.
Robert EL Gendy Q&A
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
