1 z 2
Następne
Kibice Cracovii uprowadzili 30-letnią barmankę?
Robert K. ps. "Iżyk" doprowadzany z aresztu do krakowskiego sądu na jedną z rozpraw. Teraz mężczyzna odpowiada z wolnej stopy. Nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że padł ofiarą spisku, który zawiązała pokrzywdzona kobieta razem z funkcjonariuszami policji