Już w roku 1986 jego wizyta w Wielkiej Synagodze w Rzymie była dla jednych szokiem, dla innych otwarciem nowej epoki w dziejach obu wielkich religii. Papież wielokrotnie potępiał antysemityzm i nie pozostawiał wątpliwości, że jest to grzech przeciwko Bogu i człowiekowi. Zawsze współczuł cierpieniom Żydów, zwłaszcza podczas Zagłady, a także w imieniu Kościoła wyrażał skruchę za akty wrogości i przemocy, jakich w przeszłości naród żydowski doświadczał z rąk chrześcijan. Rozumiał też znaczenie Izraela dla wyznawców judaizmu na całym świecie, czego dowodem było ustanowienie pełnych stosunków pomiędzy Stolicą Apostolską a Państwem Izrael w roku 1994.
Postawa Jana Pawła II wobec Żydów była więc powszechnie znana na długo przed jego wizytą w Izraelu. A jednak pielgrzymka ta miała znaczenie szczególne. Jak powiedział rabin Dawid Rosen: "Obecność papieża w Instytucie Yad Vashem oraz pod Ścianą Płaczu, jak również podczas oficjalnego powitania na lotnisku Ben-Gurion i w prezydenckiej rezydencji, pokazała całemu światu rzeczywistość zadziwiających, niespotykanych dotąd przemian, jakie dokonały się w nauce Kościoła katolickiego oraz w podejściu do narodu żydowskiego".
Do rangi symbolu urósł fakt, że podczas ceremonii w Instytucie Yad Vashem papieżowi towarzyszył m.in. syn zamożnego adwokata z Wadowic Jerzy Kluger, z którym mały Lolek Wojtyła zaprzyjaźnił się już w ławie szkolnej, a przyjaźń ta trwała przez całe życie. Zaś o odwadze polskiego papieża świadczy także, że w Jerozolimie nie ograniczył się tylko do gestów wobec Żydów. Pojechał też do położonego w pobliżu Betlejem obozu dla uchodźców palestyńskich, gdzie mówił o prawie każdego narodu do własnej ziemi. Nie tylko narodu żydowskiego, palestyńskiego także.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?