MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Katastrofalna skuteczność

(żuk)
Kto jeszcze pasjonował się walką o awans pomiędzy Przebojem Wolbrom a Beskidami Andrychów, po ostatniej kolejce spotkań w V lidze wadowickiej musi się wyzbyć wszelkich złudzeń.

Kto jeszcze pasjonował się walką o awans pomiędzy Przebojem Wolbrom a Beskidami Andrychów, po ostatniej kolejce spotkań w V lidze wadowickiej musi się wyzbyć wszelkich złudzeń. Andrychowianie przegrali w Gromcu, co przy równoczesnym zwycięstwie Przeboju ze Zgodą Malec powiększyło stratę Beskidów do dziewięciu punktów.
- Dlaczego przegraliśmy z Nadwiślaninem? - zastanawia się trener Beskidów Piotr Stach - bo to jest futbol i wszystko się może zdarzyć. Mieliśmy chyba z pięć 100-procentowych sytuacji do zdobycia bramek, np. głową do siatki nie trafił Derbin, choć uderzał z 5 metrów, ja strzeliłem w poprzeczkę z 25 m. Rywale zrobili trzy akcje i strzelili gola. Zawiodła nas niestety, skuteczność. Nad tym musimy głównie popracować. Cały czas powtarzam, że nie mamy typowego napastnika, egzekutora. Choć pierwsza połowa spotkania była najlepszą w tej rundzie, to jednak nie potrafiliśmy tego potwierdzić. Po przerwie rywale cofnęli się do obrony, a nasze poczynania przypominały bicie głową w mur.
Trener Stach podkreśla, że już nawet przed tym ostatnim meczem nie było złudzeń co do walki o awans, strata była bowiem zbyt duża. Dla trenera Stacha byłoby mistrzostwem świata, gdyby Przebój roztrwonił całą przewagę.
- Nie nastawialiśmy się już na walkę o awans, graliśmy przede wszystkim dla siebie - podkreśla szkoleniowiec. - Byliśmy o dwie klasy lepsi i przegraliśmy, w spotkaniu z Przebojem nie byliśmy faworytem, a zwyciężyliśmy. Choć szans na awans nie mamy, to jest o co grać, chłopcy walczą bowiem o premie, a one są uzależnione od miejsca w tabeli. Opłaca się więc wygrywać. Cały czas trwa budowa zespołu, potwierdziły się moje opinie odnośnie napastników w Andrychowie. Potrzeba nam strzelca. Derbin jako boczny pomocnik mógłby zostać królem strzelców, Chowaniec robi dużo zamieszania, ale nie jest skuteczny, ja zaś gram z konieczności w ataku. Raz strzeliłem, dwie "setki" dograłem. Co mogę więcej zrobić? Do tej drużyny trzeba dokooptować skutecznych zawodników. Jest już niezła drużyna, ale skuteczność wciąż przeraża. Może w przyszłym sezonie powalczymy bardziej skutecznie? Zobaczymy jakie będą plany klubu co do przyszłego sezonu. Ale przykład Przeboju jest pouczający. W zeszłym sezonie przegrał walkę o awans z Fablokiem Chrzanów, a teraz zwarł szeregi i pewnie zmierza po pierwsze miejsce. W wyższych ligach też mamy przykłady zespołów, które w danym sezonie nie awansowały, a w kolejnych walczyły już skutecznie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto